Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
MaciejMrozowski,Systemmedialny.Strukturaizasadydziałania
jadotyczytozwłaszczamagazynówwyspecjalizowanychtematycznie,przezna-
czonychdlawąskiego,leczdośćzamożnegokręguczytelników.Równieżtelewizja
oferujecorazwięcejkanałówtematycznych,aleniezagrażająonemagazynom,bo
tezwykleprzewyższająjepodwzględemmerytorycznym,częstonatomiastoby-
dwarodzajeofertwzajemniesięuzupełniają,anawetpromują.Radioikinopo-
zycjonująswojeofertynaodrębnych,dobrzeosadzonychwsystemiemediów
niszachrynkowych.Obydwatemedialataświetnościmająjużdawnozasobą,
jednaktakgłębokowrosływkulturępopularną,żeichbytniejestzagrożony.Atu-
temradiajestumiejętnośćgłębokiegownikaniawintymnyświatodbiorcy,kino
natomiastwyrywagoztejintymnościiwciągadoświataekscytującychprzeżyć.
Obydwarodzajegratyfikacjikompensująfrustracjeistresycodzienności,więc
jejkoniecznymdopełnieniem.Mimougruntowanejpozycjikażdegozczterech
mediówwszystkiestająprzedkolejnymwyzwaniemsystemowymInternetem.
Abyzachowaćpozycję,musząznaleźćswojemiejscewsieciiwszystkiegotam
szukają.Prasairadiojużradząsobiewsieciniezgorzej(możnaczytaćinterneto-
wegazety,słuchającinternetowegoradia),telewizjawidziswąszansewinterak-
tywnościidotegosięsposobi,kinozaśwyraźnieprzegrywakonfrontacjęzsiecią
pirackiekopiefilmówmocnobijąpokieszeniproducentówidystrybutorówfil-
mów,iniktniewie,jaktemuzaradzić.
Cozaśsiętyczyrelacjimiędzymediamitegosamegorodzaju,wewszystkich
sektorachsystemuwidaćpodobnątendencję:koncentracjawłasnościeliminuje
małychnadawcówiumacniakilkakonglomeratówmedialnych,któredominu-
wdanymsektorze,nadającmucharakteroligopolu.Dziękisilnejpozycjieko-
nomicznejkonglomeratymogądalejumacniaćswojądominacjęiposzerzaćza-
kresoferty,czylioferowaćcorazszerszywachlarztytułówlubkanałówwyspecjali-
zowanychtematycznie.Wtensposóbujawniasięistotnyparadokssystemowy:
immniej,tymwięcej,tzn.immniejnadawców,tymwiększypotencjałekono-
micznykażdegoznichibogatsza,bardziejzróżnicowanaoferta,bo„dużymoże
więcej”.Jeślijednakodwrócićperspektywęinamnogośćofertspojrzećpodkątem
bogactwaichtreści,paradokstenprzechodziwewłasneprzeciwieństwo:imwięcej,
tymmniej.Chodzioto,żewzrostliczbykanałówdystrybucjiinformacji(gazet,
magazynów,audycjiiprogramówinformacyjnych)jestzwykledużowiększyniż
rzeczywistyprzyrostinformacji,gdyżkanałytewznacznejmierzeprzekazująte
samelubpodobneinformacje(dotyczytonietylkomediówtegosamegorodza-
ju,takżemediówróżnegorodzaju).Natejzasadziewzrostróżnorodnościperio-
dykówikanałówtematycznychjestzwyklewiększyniżrzeczywistywzrostróżno-
rodnościprzekazywanychwnichtreści,boczęsto„wałkują”onetesametematy
i„ogrywają”tesamecelebritieslubzgołapowielajątesameprzekazy(np.polski
telewidzdysponujejużczteremakanałamisportowymi:Euro-Sport,Polsat-Sport,
53