Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
klejeniadwóchczęścisztuki,taknagleprzekrojonej.
GorzkiewtymduchuspostrzeżenieGringoirezostał
zmuszonystrawićwsobie,milcząc.Spokójwracałjednak
powoli;żakzamilkł,żebrakliczyłzebranepieniądze
isztukawzięłagórę.
Byłotowistociewielcepięknedzieło,zktórego
zapewne,jaksądzimy,idziśjeszczemożnabyłobycoś
wyciągnąć,pokilkustosownychpoprawkach.Układsam,
niecozadługiitrochęzapusty,tojestprawidłowy,był
całkiemprosty;iGringoirewnieskalanymprzybytku
swojegowewnętrznegoforumpodziwiałjasnośćdzieła.
Jaksięnietrudnodomyślić,czteryalegoryczneosoby
zmęczyłysięniecowkońcupodróżąpotrzechczęściach
świataidaremnymposzukiwaniemgodnegomiejsca
doumieszczeniasławnejmonety,sławnegodelfindora.
Stąd,szczęśliwymzwrotemporównania,nastręczyłasię
wrazpochwałacudownejrybypokrewnegoimienia,
zlicznymialuzjaminieporównanejdelikatności,
skierowanymikumłodemunarzeczonemuMałgorzaty
Flandryjskiej,smutniewtedyodosobnionejwAmboise,
ianipodejrzewającej,żeTrudiStanDuchowny,
żeSzlachtaiMieszczaństwodlaniejwłaśnieobiegłycały
świat.Rzeczonytedydelfinbyłmłody,byłuroczy,był
silny,anadewszystko(owspaniałypoczątkuwszechcnót
królewskich!)byłsynemlwaFrancji.Oświadczam,
żetaśmiałametaforajestwprostgodnauwielbieniaiże
historianaturalnateatrunicbynajmniejniemożemieć
przeciwkodelfinowi,którysięrodzizlwa.Niemniej,żeby
jużikrytyceoddaćconależy,poetamógłrozwinąćten
pięknypomysłniewdwustukonieczniewierszach.
Prawdaito,żemisterium,zrozkazujaśniewielmożnego
starosty,miałotrwaćodpołudniaażdogodzinyczwartej;
wypadałowięcpowiedziećcokolwiek.Zresztąsłuchano
cierpliwie.
Naraz,wsamśrodeksporumiędzysławetnąpanną