Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
aczkolwiekLorencnieuważał,abyzarabiałjakoś
nadzwyczajdobrze.Miałdwadzieściaosiemlatijako
podporucznikotrzymywał281złotychmiesięcznie,
cobudziłouniegorosnącąfrustrację.Wielujego
rówieśnikówodrokubyłojużporucznikami
imiesięczniedostawało340złotychonnaswoją
kolejczekałjużdwaipółroku,awymarzonyawans
naporucznikaipotemnakapitana,któryzwykle
uzyskiwałosięokołotrzydziestkiaznimpodwyżkę
do450złotychoddalałsięzkażdymtygodniem.
Wyjąłpugilareszszufladykomody,sprawdził
zwartośćiwestchnął.Wszystkowskazywałonato,
żedowypłatyjedzeniebędziemusiałbraćnakredyt
wwojskowejspółdzielnispożywczej,którasprzedawała
jebezwysokichmarż,dużotaniejniżwsklepach
cywilnych.Niebyłatożadnaujmanahonorze,takim
wyjściemposiłkowalisięnietylkomłodsioficerowie
ipodoficerowie,alenawetikadradowódcza.Gorzej,
żemałokogobyłostaćnaprzestrzeganieobowiązku
spłacaniamiesięcznegozadłużeniadotrzeciegodnia
kolejnegookresu.Wielujegokolegówbyłozadłużonych
na30,nawet40procentmiesięcznychpoborów.Nic
dziwnego,żewieluspółdzielniomwkrajugroziła
upadłość.
Zamknąłpugilares,schowałdokieszenimarynarki,
pomstującnawłasnylos.Niedość,żebezowocnie
czekałnaupragnionyawans,tojeszczeprzełożeni
zesłaligonaprowincję,botakwłaśnieodbierał
skierowaniedoPoznania.Alewcaleniezamierzałsię
poddawaćbezwalki,toniebyłowjegocharakterze.
Cowięcej,planowałwykazaćsięzdolnościami
organizacyjnymiisprawić,abygórawreszcie
godoceniła.
Ztakimpostanowieniemschrupałostatnikęskromki
zmarmeladą,poczymsięgnąłpoprzygodySherlocka