Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
prawdyosobieiswojejrodzinie.Chciałachłonąćkażdy
szczegółtegomiejsca,byćobecnąwkażdymtchnieniu
tegozapuszczonegomiasteczka.
WysiadłanaStationRoad.Ulicabyłapełnamałych
domkówustawionychrównoleglepoobustronachulicy;
ceglanych,wwiększościszarychlubpokrytychbiałą
farbą.Wszystkiebardzopodobnedosiebie.Wjednym
znichprzyszłanaświat,wjednymznichżylijej
rodzice.
Jakzaczarowanaszłaulicą,napawającsiękażdym
widzianymdrobiazgiemizastanawiającsię,któryztych
domównależałkiedyśdojejrodziny.Portknockie
tomałamiejscowośćpołożonauwybrzeżyMorza
Północnego,dlategosądziła,żeodnalezienie
zniszczonejchatynawzgórzuniezajmiejejdużoczasu.
Ichdomstałnaskale,niedalekowzburzonejwody.
Wiedziałatoztegojednegojedynegowspomnienia,
któretakgłębokoukrytewsobienosiłaprzezcałe
życie.Tazieleń,świetlistekształtynaniebie‒byćmoże
zachódsłońca?‒iwoda.Ogromnaiwzburzona.Liv
kierowałasięwstronęmorza,aprzynajmniejtak
wskazywałajejprowizorycznamapka,którąsobie
przygotowała.
ZeStationRoaddotarciewtomiejscezajęłojej
zaledwiekilkaminutipochwilistałajak
zahipnotyzowanatużprzykamienistymwybrzeżu.
Wmiasteczkuintensywniewiałwiatr;niespodziewała
się,żepodkoniecmajabędzieażtakzimno.Wyjęła
zwalizkiciepłysweterinarzuciłagosobienaramiona.
Chłódwcalenieprzeszkadzałjejwnapawaniusię