Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
któregosamoimięoddwudziestulatprzyprawia
obladośćnaszychwrogówzewschoduipółnocy?
Faraonoparłgłowęnaręku,pomyślałirzekł:
–Odejdźciewspokojuiłascemojej.Uczynię,jak
nakazujemądrośćisprawiedliwość.
Dostojnicyskłonilisięgłęboko,aRamzesXII,nie
czekającnaświtę,przeszedłdodalszychkomnat.
Kiedydwajwodzowieznaleźlisięsamiwprzysionku,
NitagerodezwałsiędoPatroklesa:
–Tuwidzę,rządząkapłanijakusiebie.Alejaki
towództenHerhor!…Pobiłnas,nimprzyszliśmy
dosłowa,iniedakorpusunastępcy…
–Mnietakpochwalił,żenieśmiałemsięodezwać
–odparłPatrokles.
–Zresztąondalekowidzi,choćniewszystkomówi.
Zanastępcąwcisnęlibysiędokorpusurozmaite
paniczyki,cotoześpiewaczkamijeżdżąnawojnę,ioni
zajęlibynajwyższeposady.Naturalniestarzyoficerowie
zaczęlibypróżnowaćzgniewu,żeichawansominął;
elegancimusielibypróżnowaćdlazabaw,i–korpus
popękałby,nawetnieuderzywszyonieprzyjaciela.
O,Herhortomędrzec!…
–Bodajbynasniekosztowaławięcejjegomądrość
aniżeliniedoświadczenieRamzesa–szepnąłGrek.
Przezszeregkomnatpełnychkolumniozdobionych
malowidłami,gdziewkażdychdrzwiachkapłani
ipałacowiurzędnicyskładalimuniskieukłony,faraon
przeszedłdoswegogabinetu.Byłatodwupiętrowasala
ościanachzalabastru,naktórychzłotemijaskrawymi
farbamiodmalowanonajznakomitszewypadkipanowania
RamzesaXII,awięc:hołdyskładanemuprzez
mieszkańcówMezopotamii,poselstwoodkrólaBuchtenu
itriumfalnąpodróżbożkaChonsupokrajuBuchten.
WsalitejznajdowałsięmalachitowyposążekHorusa
zptasiągłową,ozdobionyzłotemiklejnotami,przednim
ołtarzwformieściętejpiramidy,brońkrólewska,
kosztownefoteleiławkitudzieżstolikizapełnione
drobiazgami.
Gdyfaraonukazałsię,jedenzobecnychkapłanów