Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Skądtywogólemasztozdjęcie?
Niezmieniajtematu!
Bentomójkolega,nigdyniełączyłonasnicwięcej.Gościu
chodzizLottie.Atutajpokazujęnaekrantelefonutonie
pocałunektylkobuziak.Iniemampojęcia,comasznamyśli,
mówiącomacaniu.
Trzymacirękęnakolanie!syczy,przeszywającmniezło-
wrogimspojrzeniem.
Nienawidzę,gdytorobiszmówięspokojnie,choćwśrod-
kucałabuzujęodemocji.Przesadzaszitogrubo.Awanturu-
jeszsięopierdoły,zamiastskupićsięnatym,comamy.Serio
sądzisz,żemogłabymcięzdradzić?Maszmniezajakąśwyra-
chowaną,zimnąsukę?Nigdycięnieokłamałam,atynieustan-
niemitozarzucasz.Wiesz,jakbardzobolimnieto,żeniemasz
domniezagroszzaufania?Nienatympolegamiłość.
Nazaufanietrzebasobiezasłużyćmamrocze,ajegosło-
wasprawiają,żetracęcierpliwość.
Dlaczegozemnąjesteś?pytampodirytowana.
Kochamcięwyznajenatychmiast.
Kochaszmnieczyswojewyobrażenieomnie?
Nat.Wyciągadomnierękę,głaszczepopoliczku,kciu-
kiemdelikatniedotykamoichust.
Niejestemstworzonadożyciawklatceszepczę,czując,
jakmojesercerobisięcorazcięższe.
Dlaciebienaszzwiązekjestklatką?
Czasamitakoświadczamszczerze.Bojęsię,żenigdy
niebędzieszwstaniemizaufać.Mylęsię?
Odwracawzrok,cojestwystarczającąodpowiedzią.Zaraz
westchnie,apotemwpijesięwmojeustaijakzwykleskończy
sięnadzikimseksie.Jeślinatychmiastnieruszętyłka,niebędę
wstaniesięmuoprzeć.Obiecałamsobie,żejeszczejednascena
zazdrościitozakończę.Jegozachowaniezabardzoprzypomi-
namito,corobiłojciec.