Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Filip
Niewiem,kimbyłatababa,alejednocześniemniewkurzyła
izaintrygowała.Nielubiłemtakichpyskatych,stroniłemodnich,ale
tamiaławsobiecoś,cosprawiało,żeniemogłemprzestaćoniej
myśleć.Sądziłem,żejakwezmęzimnyprysznic,tomiprzejdzie,ale
gdzietam.Gdytylkozamknąłemoczy,ujrzałemjejtwarzskąpaną
wświetlegwiazdiksiężyca.Chybazaczynałemsięstarzećinaczej
nieumiałemsobietegowytłumaczyć…