Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wygodnieipoobustronachzostałobyjeszczesporo
miejscanawyłożonepłytamichodniki.Tymczasemulica
przeznaczonadlaruchukołowegoipieszegojestdotego
stopniawąska,żenawetdoświadczonywoźnicanie
zawszemożeuniknąćkolizjizkolegąnadjeżdżającym
zprzeciwnejstrony,awtłoktenwpadającyprzechodnie
mająsporokłopotu,abyprzedewszystkimocalićzdrowie.
Ogólnąprzyczynątegoniezwykłegozjawiskasątak
zwaneprzedprożaprzywszystkichdomach,wGdańsku
najzupełniejodmienneodprzedprożywHamburgulub
Lubece.Leczzczymżenależyjeporównać,aby
wprzybliżeniudaćpewnewyobrażenieotych
prawdziwychpropylejach2,dziękiktórympółnocnemiasto
zyskujeprawiepołudniowywygląd.Zaczasówmojej
wczesnejmłodościspędzanonanichznacznączęść
domowegożyciazeswobodądzisiajniepojętą,prawietak
jaknaotwartejulicy.
Niemożnanazywaćtychprzedprożybalkonami.
Sątoraczejprzestronne,dosyćszerokieterasy,wyłożone
wielkimipłytamikamiennymi,ciągnącesięwzdłużfasad
domów.Prowadządonichszerokie,wygodneschody,
akamienneogrodzeniazabezpieczająodulicy.Pomiędzy