Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
32
CzęśćI.Prawoijęzyk
regachgenerowanychprzezkomponentsyntaktyczny94.Komponentfonologicz-
nyinterpretujestrukturępowierzchniowązdania,nadającjejformędźwiękową,
natomiastkomponentsemantycznyinterpretujestrukturęgłębokązdania,na-
dającjejznaczenie.Ztegowzględugramatykęmożnaujmowaćjakonsystemre-
guł,którewiążąznaczenie(lubznaczenia)każdegogenerowanegoprzezniązda-
niazfizycznąpostaciątegozdania,realizującąsięzapośrednictwemdźwięku”95.
Należyjednakpamiętać,żestrukturagłębokazdanianiejesttożsamazjegore-
prezentacjąsemantyczną.Poglądodmiennygłosiliwlatachsiedemdziesiątych
nzbuntowani”uczniowieChomsky’egonazywanisemantykamigeneratywny-
mi.SamChomskypoczątkowo(tj.wSyntacticStructures),trzymającsiętra-
dycjiamerykańskichstrukturalistów,próbowałskonstruowaćteorięgramatyki
bezjakichkolwiekodniesieńdokwestiiznaczenia.Dopieropóźniej(wAspectsł)
wzbogaciłswojągramatykęokomponentsemantyczny,alewjegowersjinigdy
nieodgrywałonroligeneratywnej(awięctwórczej)96.
Oczywiście,żebydopasowaćkomponentsemantycznydotakściślesforma-
lizowanejteoriiskładni,jakąoferujegramatykatransformacyjno‐generatywna,
należałosięgnąćpopodobniesformalizowanąteorięsemantyczną.Chomsky
odwołujesiętuprzedewszystkimdokoncepcjizobszarulogikiformalnej.Zna-
czeniezdaniapostrzegajakorodzajfunkcjilogicznej(np.Σ=M{T,L[f(x)]}),
znaczenieleksemówokreślawdrodzetzw.analizyskładnikowejzapomocą
uniwersalnychcechsemantycznych(np.[+Żywotny],[−Osobowy],[+Abstrakcyj-
ny]),dystynktorów,ograniczeńselekcyjnychitd.97Wpóźniejszychpracachpisze
jużwprostonlogicznejformiezdania”98.Stosowniedotegoprzyjmujereprezen-
tacjonistyczną(propozycjalną)koncepcjęznaczenia99.
Chomskyznanyjestjakowielkiorędownikautonomiiskładni,czylinieza-
leżnościtegokomponentujęzykaodsemantyki.Nazałożeniutymskonstruował
zresztąswojąteorięgramatyczną.Jednocześniedostrzegaarbitralnośćiprowi-
zorycznośćpewnychrozróżnieńdokonanychprzezsiebiewtejmaterii100.Wy-
wodziinteresująco:n[ł]problemwyznaczeniazakresuskładnibądźsemantyki
pozostaniedotądkwestiąotwartą,dopókidziedzinyteniezostanąlepiejpozna-
ne,niżmatomiejscedziś.Tosamozresztądotyczygranicyoddzielającejregu-
łysemantyczneodsystemówwiedzyiwiary.Boto,żeraczejprzenikająsięone
94N.Chomsky:Zagadnieniateoriiskładnił,s.33-34.
95J.Lyons:Chomskył,s.83.Por.także:N.Chomsky:Zagadnieniateoriiskładnił,s.184.
96J.Lyons:Chomskył,s.94-101;N.Chomsky:Zagadnieniateoriiskładnił,s.34iinne.
97N.Chomsky:Zagadnieniateoriiskładnił,s.222-231;I.Bobrowski:Zaproszeniedoję-
zykoznawstwał,s.99-101;G.Helbig:Dziejejęzykoznawstwanowożytnegoł,s.347-349.
98Por.J.Lyons:Chomskył,s.197;M.‐A.Paveau,G.‐E.Sarfati:Wielkieteoriejęzyko-
znawczeł,s.193.Jedenzzarzutówtzw.semantykówgeneratywnychdotyczyłwłaśnietego,że
strukturagłębokauChomsky’egookazujesięnieomalizomorficznazestrukturąlogicznązda-
nia;por.G.Helbig:Dziejejęzykoznawstwanowożytnegoł,s.33-36.
99Por.J.Lyons:Chomskył,s.196-197.
100Por.N.Chomsky:Zagadnieniateoriiskładnił,s.201-215.