Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
22
Wprowadzenie
człowiekaizrzekasie
"mianaczłowiek.Rezygnujezsamejintencji
formułowaniapozytywnejodpowiedzinapytanie,kimjestczłowiek,
gdyz
˙obecnydlasiebiesamegopodmiotniejestdlaniegoaniczymś
pierwotnym,aniczymśoczywistym.Podznakiemzapytaniastajeuniego
ideaosobowejtoz
˙samości.
Nalez
˙ałobynaturalniewtymmiejscuzapytać,cowynikazewspo-
mnianejśmierciczłowieka.Poszukuja
"codpowiedzinatopytaniedo-
chodzimyjednakdownioskówocharakterzenegatywnym,dozaprze-
czenianaszejjedności,autonomii,spójności,odre
"bnościiwyz
˙szości
wstosunkudoświatapozaludzkiego.Koniecplatonizmurównoznaczny
jestzkońcemtraktowaniaczłowiekajakosubstancjiijakoczegoś,czemu
przysługiwałabywewne
"trznatoz
˙samość.Postmodernizmzalecanam
wzwia
"zkuztymtworzeniesiebie,anieposzukiwanieodpowiedzina
pytanie,kimjesteśmy.Nawia
"zuja
"cdosłówFoucaulta,mamyraczej
odmawiaćbyciatym,kimjesteśmyiszukaćnowychwersjisamych
siebie.Udzielonanagrunciepostmodernizmuodpowiedźnapytanie,
kimjesteśmy,mawie
"cgłówniesensnegatywny.Lyotardzwracanam
uwage
"nafakt,iz
˙jesteśmyobywatelamiz
˙nychkultur,wzwia
"zku
zczymnieistniejejednocentrumanisednoczłowieczeństwa.Derrida,
zastrukturalistamiitekstologami,mówionaszymwpisaniuwje
"zyk.
Wjegouje
"ciu,świadomośćstanowifunkcje
"je
"zyka,zaśsubiektywność
jestczymśwpisanymwsystemz
˙ni.Nieistniejewie
"cniczymnie
uwarunkowanapodmiotowośćczłowieka.ZkoleiuFoucaultanasze
człowieczeństworozpraszasie
"pośdtego,cowywierananasrealny
wpływ.Człowiek,jakpisze,jestjedyniekonfiguracja
˛,rysa
˛wporza
˛dku
rzeczy.Niestanowicentrumstworzeniainiemadoodegraniawświecie
jakiejśfundamentalnejroli.
Uje
"ciatemoz
˙nawie
"cpotraktowaćjakowyrazteoretycznejbezradno-
ści.Filozof,jakzauwaz
˙aLyotard,przestajewyste
"powaćwrolizbawcy
ludzkości.Ideatakiejjegorolijawisie
"dziśjakocoścałkowicienieak-
tualnego,wzwia
"zkuzczympozostajenamz
˙ycienaskrzyz
˙owaniumałych
narracji.ZkoleiFoucaultotwarcieprzyznaje,z
˙eczłowiekniepotrafi
zdaćsprawyzokreślaja
"cychgoczynników(zeswegoseksualizmu,
zpodświadomości,zformje
"zyka,czyformwładzy).
Nalez
˙ałobysie
"jednakwtymmiejscuzastanowić,czyniebezpieczne
nieokazujesie
"równiez
˙wyrzekaniesie
"pytaniaoczłowieka.Byćmoz
˙e
rezygnowaniezodpowiadaniananieprowadzidozagroz
˙eń,których
postmoderniściniesa
"wstaniedojrzeć.Ponadtoskłanianienasdotwo-
rzenianowychwersjisamychsiebie(nowychsposobówbyciaczłowie-