Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Tak.
Itakprzezdługietygodnie.
Tesianiemogłasięnadziwićzaangażowaniu,jakiewykazywała
KarolinawzwiązkuzPawłem.Nawetsiępodśmiewała,
żeprzyjaciółkabierzeudziałwjakiejśakcjicharytatywnej,wktórej
wspierasięwsobnychintrowertyków.Byłaślepaigłuchanawszelkie
opiniezzewnątrz.Zmieniłatrybżycia.Zamiastchodzićnakoncerty,
przesiadywałazPawłemwparku,bolubiłśpiewptakówiszumdrzew.
Wydawałojejsiętotakieromantyczne,patrzyłwtedywdal
zzagadkowymwyrazemtwarzy,wolnoprzymykającoczy.Był
wysokimmężczyznąodelikatnychrysach,bardzoszczupłejbudowie
ciała,ajegopłowewłosyzawszebyłyułożonewtensamsposób,
jakbyniechciałyswojąniesfornościąpsućmunastroju.Spokojny,
zrównoważony,dokładniewiedział,cochcewżyciurobić,imiałplan,
jaktoosiągnąć.Budziłwniejszacunek,czułasięprzynimjakgłupie
dziewczę,choćbyłazupełnieinna.
Długoczekałanapierwszypocałunek,agdydoniegodoszło,miała
jużpewność.Ziemiasięzatrzęsła,anadjejgłowąrozbrzmiały
anielskiegłosy.Całowałowieluchłopców,aletak…żaden.Karolina
sięzakochała,aPawełpozwalałsiękochać.Czasmijałimężczyzna
takżewyznałmiłość,choćwbardzonietuzinkowysposób.Stworzył
dlaniejgrę,wktórejbohateroaparycjiwzorowegostudentamordował
napotkanychnadrodzeprzeciwnikówpłcimęskiejiwtensposób
przechodziłkolejnepoziomy,oduczelnipokościół,wktórym
czekaławybrankajegoserca.Wtedyrzucałjejdostópzebranepodczas
rozgryweksercaprzeciwników.Karolinacałydzieńpłakałaze
wzruszenia.Niktzjejbliskichniepodzielałtegozachwytu,większość
uznałatengestzacośosobliwego,alemiłośćjestprzecieżjakchoroba
atakujerównieżmózg.UmysłKarolinyzawirusowałazupełnie.
Ślubodbyłsiępobożemu.Obojejużpracowali,onjakoasystent
głównegoinformatykawdużejfirmiepiszącejoprogramowaniadla
banków,onawszkole,którabyłajejżywiołem,pasjąisiłąnapędową.
Żylizesobąioboksiebie,niebyłowielkichwojen,poktórych
możnapogodzićsięwłóżku,aletasferaitakbyłabardzo
satysfakcjonująca.Pawełsłuchał,coKarolinadoniegomówiła,
itozapamiętywał,dlategowiedział,coijakrobić,żebybyłojej
dobrze.Niemielidzieci,niechcieliichmieć…Naraziepostawili
nakarierę,podróże,spotkaniazbardzowąskimgronemznajomych
tozajmowałoichcodzienność.Czyzastanawiałasięnadszczęściem?
Napewnoniebyłanieszczęśliwa;kochałaswojąpracę,czułasię