Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
NastazjiFilipowny,jakoprezentodsiebie,wspaniałąperłę,
olbrzymiejwartościiwielcesiętympodarunkiemprzejmował,choć
wiedział,żeNastazjaFilipownaniejestkobietąchciwą.Wprzeddzień
urodzinNastazjiFilipownybyłjakwgorączce,chociażzręczniesię
maskował.Otejtowłaśnieperledowiedziałasięgenerałowa
Jepanczyn.Prawda,żeElżbietaProkofjewnaoddawnajużzaczęła
odczuwaćlekkomyślnośćswegomałżonka,nawetsiępoczęścidoniej
przyzwyczaiła;aleprzecieżniemożnabyłopuścićpłazemtakiej
sposobności:pogłoskioperleniezwykleobeszły.Generałspostrzegł
tozawczasu:jużpoprzedniegodniabyłyrzucanepewnesłówka:
przeczuwałważnąrozmowęibałsięjej.Oto,dlaczegostraszniemusię
niechciałotegorana,wktórerozpoczęliśmyopowiadanie,iśćijeść
śniadanienałonierodziny.Jeszczeprzedwidzeniemsięzksięciem
postanowiłwymówićsięinteresamiiuciec.Uciec,znaczyłoczasem
dlagenerałarzeczywiściewprostuciec.Chciałchoćbyotenjeden
dzień,azwłaszczaodzisiejszywieczórodwlecnieprzyjemności.
Inagletakwsamąporęprzyszedłksiążę.„ChybagoBógzesłał!”
pomyślałgenerał,podchodzącdoswejmałżonki.