Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
bardzowstydliwa.Zresztą,mówiętobezzłości.Chodźtutaj,Agłaja,
pocałujmnie…noidosyćczułościzauważyła,gdyAgłaja
pocałowałagorącowustaiwrękę.Niechksiążęmówidalej.
Możeteżpanwspomnioczymśbardziejzajmującymodosła.
Ajaznówniepojmuję,jaktomożnatakwprostopowiadać
zauważyłaAdelajdajabymsobienigdyniedałarady.
Aksiążędasobieradę,gdyżksiążęjestniezwyklemądry
imądrzejszyodciebieprzynajmniejdziesięć,amożeidwanaścierazy.
Niechjeksiążęotymprzekonaimówidalej.Osłamożnarzeczywiście
wkońcuopuścić.No,cóżpanpróczosławidziałjeszczezagranicą?
AleżiooślebyłomądrezauważyłaAleksandraksiążę
opowiedziałwsposóbbardzozajmującyszczegółyzeswejchoroby
ijakwszystkomusiępodobało,dziękijednemuzewnętrznemu
impulsowi.Zawszemnietozajmowało,jakludzietracązmysły,
apotemwracajądozdrowia.Zwłaszczajeślisiętodziejenagle.
Prawda?Prawda?uniosłasięgenerałowawidzę,
żeitybywaszczasemrozumna:aledosyćśmiechu.Zdajemisię,
żeksiążęzatrzymałsięnaszwajcarskiejnaturze,cóżdalej?
PrzyjechaliśmydoLucernyipływałempojeziorze.Odczuwałem,
jakjestpiękne,aleprzytymbardzomibyłociężkopowiedział
książę.
Dlaczego?zapytałaAleksandra.
Niewiem.Zawszemijestciężkopatrzećnatakąprzyrodęporaz
pierwszyibudzitowemnieniepokój:dobrzemijest,aleniemam
spokoju;zresztą,wszystkotobyłojeszczepodczaschoroby.
Nonie,jachciałabymbardzotowidziećpowiedziałaAdelajda.
Iciekawimnie,kiedytomysięwybierzemyzagranicę.Oddwóch
latniemogęznaleźćtematudoobrazu.Niechmiksiążęznajdzietemat
doobrazu.
Jasięnatymzupełnienieznam.Zdajemisię,żewystarczy
spojrzećirysować.