Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
3
FILIP,BITAŚMIETANAIBLONDYNKA
ZamykamsięwpokojuidzwoniędoFilipa.Coprawdanadalmam
kluczedojego-naszegomieszkania,alenależędoosób,którewobec
wszystkichnawettych,którzynatoniezasługująstarająsiębyć
fair.Dzwonięwięc,abypoinformować,żeprzyjdę,byzabraćswoje
rzeczy.
Nieodbiera.
Odkładamtelefonnabiurkoiidęwziąćszybkiprysznic.Gdy
wracamdopokoju,wkładamczarneszortyibiałyT-shirtznadrukiem
zHarry’egoPottera.Włosyspinamnaczubkugłowywniedbałykok
ispryskujęsięperfumamiosłodkimzapachujakiegośnieznanego
mikwiatu.Ponowniesięgampotelefon.Spoglądamnawyświetlacz
iwidzęwiadomość.
Nieprześladujmnie.
„Nieprześladujmnie”?
Onsobiechybażartuje!
Cozapatafian!Kanalia!BezmózgiYeti!
Zostawiłmnieprzedołtarzem,twierdząc,żeonjednakniemożesię
związaćnacałeżycie,żeniejestnatogotowy,żetoniemojawina,
ajego,żeniemażadnejdrugiej,żemniekocha,aleniepotrafitakżyć,
żemanadzieję,żekiedyśmuwybaczę!
Otóżniewybaczęmu!NIGDY!
Mógłtozałatwićprzedślubem,przedtym,jakwłożyłambiałą
suknię,jakmakijażystkamnieumalowała,afryzjerkauczesała.Mógł
zemnąszczerzeporozmawiać,aleniezrobiłtego.Postąpiłwnajgorszy
zewszystkichsposobów,aterazjeszcześmiepisać,abymprzestała
goprześladować!Tochybajakiśżart.
Wrzucamdotorebkitelefon,portfel,kluczeiwybiegamzdomu.
Wskakujędomojegostaregoforda,zapinampasyiustawiam
klimatyzacjęnanajniższątemperaturę.
Jadęcięprześladować,FilipieDworniku.
Pięćmiesięcytemuwróciłamzakierownicę.Powielogodzinnej
terapiiwkońcusięrozgrzeszyłamidałamsobieszansę.Udałomisię.