Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Tujestmojemiejsce.
Tak.Przystolezfreakami.Juhu!
Przynajmniejniemuszęudawaćgłupiejalbodlapicu
zachwycaćsiępiłkąnożnączyomawiaćwadizalet
lakierudowłosów.Tutajmamświętyspokój,mogę
przezgodzinęgapićsięwotchłań.Muszętylkouważać,
żebynastoleniebyłoorzeszków,żebyprzyprawystały
wrzędzieiżebynicwłóknistegoniezaczepiłosię
oaparatnazębach.Proste,conie?
Chętniebymtuzostała,słowodaję.Takwogóle,
nazawsze.
FiksatiAlergicznyFistaszekwłaśniesnująwizje,
cobędziewprzyszłymroku.Cosięwydarzy,gdywrócę
zeWschodniegoWybrzeża–którenazywająWybrzeżem
Snobów–gdzienauczęsięjeśćbułkęzhomarem
imówić„bahdzophoszę”igdziebędęnapastowana
przezjakiegośKennedy’ego.DziewczynazAparatem
naZębachuważa,żepowinnamzainwestowaćwzestaw
granatowychblezerówimożenawetwymyślićsobie
herbrodowy.
Niemamsercawyjawićimprawdy.Niemamserca
wyznać,żeniewrócę.Niemamsercaopowiedzieć
imoswoimdwupunktowymplanie.Alewamsię
zwierzę.Podwarunkiemżeniepiśnieciesłowa.
Dobrze?Nowięcplanjesttaknaprawdęcałkiem
prosty:
1)przeniosęsięnaWschodnieWybrzeże
i…
2)skończęzesobą.