Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
buta,aitakniezauważyłabymżadnejróżnicy.
…apodrugieciągniedalejEwamusiszprzestać
tylepracować.Dziewczyno,wykończyszsię,jeślinie
zrezygnujeszzprzynajmniejjednegoetatu.
Tak,wiem;jużtodziśsłyszałam.AlewustachEwy,
którajakojedynaznamojąsytuację,brzmitotrochę
nielogicznie.
Dobrzewiesz,żeniemogęodpowiadam,
wzruszającramionami.Pozatym,nawetgdybym
chciała,tonibyzczegomiałabymzrezygnować?ZMaca,
dziękiktóremumamzacoopłacićmieszkanieirachunki?
Zklubu,bezktóregoniestaćbymniebyłonautrzymanie
samochodu?Czyzfundacji,żebyodebraćdzieciakom
coś,cotakbardzokochają?
Ola…Ewawzdychagłośnoichwytamojądłoń,
poczymczuleściska,przezcomamochotęsię
rozpłakać.
Tak,wiem,niemusiszmitegomówić.Wierzmi,
żedoskonalezdajęsobiesprawęztego,żetakietempo
życiamożemniekiedyśwykończyć.Alewytrwałam
wnimjużponadrokijakwidać,ciąglemamsięcałkiem
nieźle.Jeszczetylkopółrokuistudiaipowinnozacząć
byćtrochęłatwiej.
Boże…myślę.Jeszczetylkopółrokuistudia?
Przecieżtokolejnepięćlatżyciawtakimbiegu.Pięć
lat…
Dlaczegopoprostuniepogodziszsięzrodzicami?
Byłobycidużołatwiej.Mająprzecieżmnóstwopieniędzy.
Wystarczyłoby,żebyś…