Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
polować.Dobrze,żetuwokolicyniemapanter,takichjakwKsiędze
dżungli,boonebardziejpodstępneodniedźwiedzi.Zwłaszcza
żemogłysiętrafićszkopskie,jakmówiwujekKazik.Boto,cozłejest
alboszkopskie,alboruskie.ChoćzdaniemwujkaJanka,ruskie
barachłonajgorsze.Ajeszczegorsze,takiebanderowskie.
WujekJanekjużzbierałsiędowyjścia,gdywdrzwiach
przypomniałsobie,żemadlamnieprezent.Sięgnąłdokieszeni,
wyciągnąłfujarkęizagrałnaniej.Piękniezagrał.Apotemmidał.
Mójnajlepszysposóbnazwabienieniedźwiedzia.Grasz,amiśki
wychodzązkrzakówiidązatobą,gdziechcesz.
Akurat.Znambajkę,mamamiczytała,itamjestoinnych
zwierzętach.
Wujekznówzagrał,tymrazemjakośtaktajemniczo.Słyszałem
już,jakkiedyśgrałnatakimdużymflecie,cogotrzymawkuchni
nakredensie,aleteraztobyłocośinnego.Bardziejmisiępodobało.
Słyszysz?Tozaczarowanafujarka.Przekonaszsię.Nauczsię
naniejgrać,awtedypogadamyoniedźwiedziach.Dawajręce.Masz
trzyotworkiugóry,jedennadoleitenkwadratowy,główny
dowydawaniadźwięku.No,dmuchnij.BójsięBoga,nietakmocno,
delikatnie.
Zacząłemdmuchać,alewychodziłomitylkojakotako.
Popatrzyłemwujkowiwoczyzwyrzutem,bomyślałem,
żetołatwiejszasprawa.Czekałamnieterazmordęga,alemustomus.
Wujekpoczochrałmniepogłowieipowiedziałnaodchodnym,żetaką
samąfujarkę,zleszczynowegokija,zrobiłMieciowi.Idopiero,kiedy
nauczymysiędobrzegrać,zarządzipolowanienaniedźwiedzia.Już,
jużmiałwychodzi,ajazapomniałemjęzykawgębie,bocobędzie,
gdyktóremuśznasnieudasięnaumiećgraćnafujarce.Wtedybabcia
przywołałamniedoporządku.
Aktowujkowipodziękuje?No,dalej,pocałujwujkawrękę.
OBoziu!Jakjategonieznoszę.Wujekmatylkotrochęmniej
odtatywłosównapalcachidłoniachionestraszniełaskoczą.Niechby
babciaspróbowała.Jaktatkęcałujęwrękę,toalbokicham,albosię
śmieję.Kiedyśgoczymśobraziłem,alezarazprzeprosiłem,