Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
złożonypergamin,owiniętywzielonyjedwab,zwielkąpieczęcią,
któramusiałabyćświeżoodciśnięta,zalatywałbowiemodniejjeszcze
ostryzapachwosku.Arkusztennienosiłżadnegonapisu,pieczęćnie
byłaopatrzonażadnymherbem.Widniałynaniejtylkodwielitery
CiB,dziwaczniezesobąsplecione,natleusianymgwiazdami.
Zpierwszegozatemwejrzeniatajemniczypergaminniczegonie
wyjaśniałzaciekawionemuproboszczowizSaint-Sernin.
Sawiniuszpodsunąłdokumentpodoczyprzyjacielaidotykając
palcempieczęci,rzekł:
–Jakubie!Wtejkoperciezamykasięprzyszłośćpewnego
człowieka,loscałejrodziny,rozwiązanietajemnicyżycialubśmierci.
–Dajgo–wyrzekłzmocąproboszcz.
Wyciągnąłrękęiwziąłcennydokument.
–Ateraz–Sawiniuszprzytychsłowachpowstał–posłuchaj,drogi
Jakubie,czegoodciebiewymagam.Zatrzymasztenpakietusiebie
ażdodnia,wktórymalbojasamupomnęsięoniego,alboteżdowiesz
sięnapewno,żeumarłem.
–Awtymostatnimprzypadku?–zapytałSzablisty
zewzruszeniem.
–Wtymostatnimprzypadkuzłamieszpieczęćiznajdziesz
wewnątrzskreślonemojąrękąobjaśnienie,comaszuczynićzinnym
pismem,równieżwtejkoperciezamkniętym,aopatrzonymoddzielną
pieczęcią.
–Atoobjaśnienie?
–Toobjaśnienieodczytaszznajwiększąuwagą,gdyżwedług
niegobędzieszmógłwypełnić,punktpopunkcie,mojezobowiązanie.
Widziszstąd,poczciwyJakubie,żedopókiBógtrzymaćmnietylko
zechcenatymłezpadole,twojarolasmokaniebędziezbytciężka.
–Toprawda.
–Alezato–uśmiechnąłsięszlachcic,któremupowracałzwykły