Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wrażenie.Wyszedłszyzkabiny,odetchnąłzulgą
ipotoczyłwzrokiempowąskimkorytarzu.Długirząd
plakietekzimionami,nazwiskamiifunkcjami
pracownikówkancelariiŻelazny&McVayinformował,
żeprzybyłnamiejsce.Passtartowykariery,pomyślał.
Przyjęliśmycięjuż?
Słucham?wypalił.Tak,tak,zostałemprzyjęty.
RozmawiałemzpanemŻelaznym.Robięaplikacjęprzy
izbiewarszawskieji...
Domyśliłamsię,żenieprzyjechałeśzGdańska
odburknęłaprawniczka,stającprzydrzwiachzezłotą
plakietką,naktórejwidniałnapis:„JoannaChyłka,Senior
Associate”.Wiesz,corobić?
Tak,proszępaniodparłOryńskitakusłużnie,żesam
miałochotęzdzielićsiępotwarzy.Toznaczy...nie,
niespecjalnie.
Totakczynie?zapytała,kręcącgłową.Idziesz
dorecepcji,otam.Wskazałakierunek.OdAnki
bierzesztalonnakurwęibalon,apotemidzieszdo...
Przepraszam...Cobiorę?zapytałKordian.
Przesłyszałsięczynie?Chybanie,alekobietamiałaminę
takgrobową,żemożejednak...
Talonnakurwęibalonpowtórzyła,otwierającdrzwi
doswojegobiura.Totakanaszatradycjadlanowo
przybyłych.Dostajeszświstekpapieruikładziesz
gonabiurku.Jakprzyjdziecodoczegoibędzieszmiał
zebraćburę,pojawisiętwójopiekunizrealizujetalon
nakurwę.Jakzasłużysznajakiśbonus,spieniężycitalon
nabalon.Jasne?
Nicniebyłodlaniegojasne.Miałybyćnajwyższe
standardy,modajakznowojorskichkancelariialbo
wprostzserialu„Suits”.Tymczasemmiałprzedsobą
bardziejabsurdalnąwersję„BostonLegal”.Nic,nacosię
pisał.
Jasneprzytaknął.
Tozbierajdupęwtrokiiidźdorecepcjiporadziła