Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Topowiedziawszy,koziołczarnyodwróciłsiętyłemdoKiepasa
iskierowałsiękuchałupieGryza.
Kiepaswśladzanimpodążył,dziwiącsięwduchu,żetymrazem
koziołiwiększyjestnaoko,ipoważniejszy,iuroczystszy.
ZaledwowszakżerazemdochałupyGryzasięzbliżył,kozioł,nie
zwlekającanichwili,zniknąłdośćwprawniezoczuKiepasai,zamiast
pustki,samegoGryzaposobienamiejscuzniknieniapozostawił.
KiepasdoGryzasięzbliżyłiwoczymuzajrzałuporczywie.
Koźleupartyrzekłporozumiewawczo,znaciskiemwyrazy
sylabizując.
Czegochcesz?spytałGryz.
Awięctywiesz,żecikoziołupartynaimię?zawołał
ztryumfemKiepas,jakbyGryzanagorącymuczynkuprzyłapał.
WieminiezapieramsiętegoodparłwyraźnieGryz.Nigdynie
wiadomo,cozastworzenienaświatpodludzkąpowłoką
przychodzi.Raczejtybyśsięzapierał,gdybymcięosłemdlaprzykładu
nazwał,awszakże,gdybymjenochciał,mógłbymwtobienicprócz
osłaniewidzieć.
Aczemuniewidzisz?spytałciekawieKiepas.
Boniechcę!odparłuparcieGryz.
Naprzekórmnie,czynaprzekórsobie?dopytywałsięKiepas.
Itobie,isobienaprzekór!odpowiedziałGryz.
Ajacowidzę,towidzę!zawołałKiepasidłoniąwpierśsię
uderzył.
Cowidzisz?spytałGryz,wdłońukosemwpatrzony.
Atowłaśniewidzę,żezdiabłemkonszachtymaszodparł
Kiepas,wydłużająckuniemuszyjęiłokciewtyłcofając.
Poniechajobelg,bociękiedyśwpysklunę!odrzekłGryz
iodwróciwszysiędoniegotyłem,wszedłdochałupy.
***
Następnejnocypowtórzyłosiętosamozjawisko.
Ogodzinie,którąKiepaszaumówionąuważał,Gryzzchatysię
wyłonił.Postałchwilęmałąiwstronęlatarnisięudał.
Zbliżywszysiędoniej,znikłumiejętnie,przekazującopróżnione
miejscepośpieszniezjawionemukozłowi.
Kiepasczekałwłaśnienachwilęijednymsusemkozła
dosięgnąwszy,grzbietjegowełnistyokraczył.
Opowiadałpotem,żekoziołczarny,jakzwierznieztegoświata,
poniósłgowdalekiepolailasy,którychopisniezmierniedziwił
słuchaczy,jakozgołaniezgodnyzeznanymiimnaokół