Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
uważać,boregulaminznałanapamięć.Byłaciekawska
znatury,dlategoobserwowałarejsowiczów.Zauważyła,
żeKonradMigajnieśpiwkajuciezsiostrąKarnasa,
awięcnieparą.Ilonieprzydzielonowspólnąkabinę
zcórkąWolskich.Byłotylkosześćkajut:cztery
dwuosoboweidwiezpiętrowymiłóżkami,dlategoMigaj
iOskarmielispaćwsalonie.Obszernamesapołączona
byłazkambuzemikokpitemnawigacyjnym.Dwiekabiny
dlaskiperówbyłypodobnobardzomałe,aleRenataich
niewidziała.Dwazadaszonetarasymiaływygodne
kanapy,dlategoMigajzapowiedział,żegdyniebędzie
pa​dało,bę​dziespałnagór​nympo​kła​dzie.
CzyKonradMigajteżpracujewPoldronice?
za​py​tałaOr​łow​skasie​dzącąobokniejLenę.
Nie.Jestzawodowymwojskowymwstopniumajora.
Tokolegamojegomężazliceum.Prezes,gdysię
dowiedział,żemyiKarnasowiejesteśmywbardzo
zażyłychstosunkachzKonradem,zaprosiłrównieżjego.
Jestosobąnadprogramową,dlategozabrakłodlaniego
ka​binyod​parłako​bieta.
Re​nataspoj​rzałanaLenę.Byłabar​dzoblada.
Czypanido​brzesięczuje?za​py​tała.
Nicminiejest.Tozestresuzwiązanegozrejsem.
Mamchorobęmorską,bojęsię,jakzniosężeglugę.
Dotegonieumiempływać.Zgodziłamsięnaudział
zewzględunamęża,bobardzomunatymzależało
po​wie​działaci​cho,żebynieusły​szeliTar​now​scy.
Przedtemniebyłapanitakblada.Czyżbysamo
wejścienajachttaknapaniąpodziałało?Przecieżjeszcze
niekiwa.Tocobę​dziepo​tem?
Zaopatrzyłamsięwlokomotiv,aviomarinileki
prze​ciw​wy​miotne.
Wartojemiećprzysobie.Proszęsięniemartwić,