Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wystraszona.Alepokilkusekundachkiwagłową.Tak.
Bardzodziękuję.Dopijaostatniłykherbatyzdzikiejróży
iodstawiafiliżankęnaspodek.Dziękuję.Bierze
torebkę,pasekprzekładaprzezramię.
Niedziękuj…jeszczenie.
Kobietawychodzi,aJasonprzeglądaswójgrafik.
Odwracasięwstronędrzwi,kiedysłyszy,żetesię
otwierają.Dogabinetuwchodzilekkołysiejący
mężczyzna.Maczterdzieścipięćlat.Jegopaleczdobi
złotaobrączka.
Zdajeszsobiesprawęztego,żewyglądasz,jakbyś
niespałodkilkumiesięcy?Musiszcośnatozaradzić.Tak
niemożna.
MęcząmniekoszmaryprzyznajeszczerzeJason
iodpinadwagórneguzikikoszuli.
Tapracanigdyniebyłainiebędziełatwa.
Pomagamyinnymogarnąćsyfwichżyciu,mierzącsię
zwielomaproblemaminaraz,aleczasamiwtejchęci
niesieniapomocyzapominamyosobie.Atojestbardzo
ważne.Pamiętaj,Jasonie,byoddzielaćczyjąściemność
odswojej.Niepozwól,abyjednoidrugiesięłączyło.Nie
pozwól,abytonadtobązapanowałowpełni.
Mężczyznawychodzi.Terapeutaściskapalcamigrzbiet
nosaiodchylagłowędotyłu,przymykającjednocześnie
powieki.Toprawda,żepowiniencośnatozaradzić.
Nadłuższąmetęniedasiętakfunkcjonować,alejemu
jeszczesięudaje.