Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wachlarzimocnonimzatrzepotała,odpędzającunoszącysię
wpowietrzupył.
ObawiamsiętejwizytyszepnęłaNina,nieznaczniewyglądając
oknem.
Starewiczwsiadałwłaśniedoeleganckiegootwartegopowozu,
zaprzężonegowdwapięknegniadekonie.
Dlaczego,mojedziecko?zdziwiłsięproboszcz.Cooncimoże
zrobić?
Wielezłegowestchnęła.
Proboszczazainteresowało,dlaczegoobawiasięStarewicza,więc
opowiedziałaojegogroźbachizażyłychstosunkachzMoskalami.
Ależjaniewyobrażamsobie,bydobrzewychowanymężczyzna
chciałskorzystaćzeswojejprzewagiwobecsamotnej,bezbronnej
kobietyoznajmiłproboszcznaiwnie.
Ninauśmiechnęłasięgorzko.
Ksiądzdobrodziejjestdobrym,świętymczłowiekiem,apan
Starewicztocynik,nieposiadającyżadnychzasad.Nieszanował
własnejbabki,któragotakkochała,iprzyczyniłsiędojejprędkiej
śmierci.Niezamierzarównieżrespektowaćjejtestamentu.Mnie
nienawidzi,boodrzuciłamjegooświadczynyiwybrałaminnego.
Nigdymitegoniedaruje.
Wydawałmisięporządnymczłowiekiem.Jaktosięludzie
zmieniajązauważyłproboszczzubolewaniem.
Ludziesięniezmieniają,tylkowokreślonychokolicznościach
wychodząnajawukrytecechyichcharakterów.Starewiczowichodzi
wyłącznieospadekpobabcepowiedziałaNina,przymykającoczy.
Odranabolałagłowa.
PrzecieżonbyłwtobiezakochanyprzypomniałaMira.
Niewierzęwjegomiłość.Tenczłowiekjestegoistąikochatylko
siebie.Zraniłamjegomęskąambicjęizniweczyłamnadziejenamój
wielkiposag.Obecnie,żonatyzbogatąŻydówkąiżyjącwkomitywie
zMoskalami,jestwporównaniuzemnąwkomfortowejsytuacji.
Zewzględunaobecnośćgościaobiadpodanopóźniejiprzeciągnął
się.Nakawęilikierywszyscyprzeszlidobiblioteki.Ksiądzproboszcz
zamłoduwielepodróżowałipotrafiłbardzointeresującomówić
oswoichwędrówkachpoEuropie,szczególniezachwycającsię
Hiszpanią.PielgrzymowałdoCompostelli,dogrobuApostołaJakuba,
dokądściągałypielgrzymkizcałegoświata.Miradopytywałasię
ocorridę,aNinaokatedręwBurgos,gdziespoczywałyzwłokiCyda,
czyliRodrigaDíaza,bohateranarodowegoHiszpanii,romantycznego