Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Skorojużmamypodróżowaćrazem–powiadam
dotejzlekkauciążliwejniespodzianki–to,kochany
przyjacielu,zaczniemyodtego,żesięumyjesz!
Idojeziorazpanemwilkiem.Ledwiemsię
godoszorował!Botoidobrzyludzienakarmili
nadrogę,igościniecnazbytjużbyłwyboistydla
wilczegoniemowlęcia.Umyliśmysię,wycałowali,
bowilczynabyłbardzopieszczotliwy.Położyłem
gooboksiebienasiedzeniu.
Jedziemy.Zajechaliśmynapopas,napiliśmysię
mleka.Doskonale.Dopieronanoclegu–awantura!Ani
gadaniaospaniugdzieindziej,tylkozemnąwłóżku!
Potrafilibyściesiętooprzećpłaczowisieroty,która
mawwasjedynegoopiekuna?Janieumiałemsię
zdobyćnatylehartu.Noiodtejnocy,przezcałyczas
podróży,sypiałemwjednymłóżkuzwilkiem.
Zprawdziwymwilkiem,takimzpuszczy.
Żeniestałosięzemnąto,cozbabciąCzerwonego
Kapturka,totylkodlatego,żemójwilkzborubyłtak
mały,iżzupełniewygodniemieściłsiępodmoim
ramieniem.Agłowękładłzawszenapoduszkę!
MójReks,botaknazwaliśmywilczka,byłipóźniej
najłagodniejszymstworzeniemnaświecie.Alubiłsię
całować,pieścić,jakrzadkoktóreszczenię.Jedyną
zdradą,jakiejodniegodoświadczyłem,byłochybato,
żezdumiewającoszybkodoszedł
ondoprzeświadczenia,iżwporównaniuzKrysią,osobą
wwaszymwieku,jestemstarymnudziarzem.
Całąteżswąmiłośćprzelałnamojąsiostrzenicę!
Jąkochał,amnieszanował.Noibardzonielubił
trzepaczki!Taksamozresztąjakiinnepsy,któresię
wychowywaływmoimdomu!
Znaszymidomowymipsamiwilczekżyłjaknajlepiej.
BrałteżlanieodImki,kocicy,któramiałatrudny
charakteriszczeniętatrzymałakrótko.Wtensposób
wiosnażyciawilkaniczymsięnieróżniłaodlosów
każdegoinnegoszczenięcia;którespędzałoswąpsią
młodośćnanaszympodwórzu.AtakdaleceReks
zwygląduprzypominałpsa,żeniebardzowierzyłem