Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Owszem,jestwtymszczyptamegalomanii,ale
popierwszejesteśmyspołeczeństwem
uwrażliwionymnato,cosięonasmówiipisze,
dlatego,żemamyświadomośćnaszejniesamodzielnej
roli,świadomość,wjakdużymstopniuzależymy
odwolimocarstw,odichstanowiska,itonietylko
rządów,alerównieżwpływowychgrupnacisku,
odopi​niiświa​to​wej.
Apodrugieto,copisząonaskorespondenci,wraca
donasjakbumerangprzezpolskojęzycznestacje
radiowe,awnajbliższymprawdopodobnieczasie
będziedocierałotakżeprzeztelewizjęsatelitarną.
Wtenodbity,okrężnysposóbinformacjezatajanelub
przekłamywaneprzezoficjalneśrodkiprzekazu
wczy​stymkształ​ciedo​cie​rajądood​biorcykra​jo​wego.
Proszęsobieprzypomnieć,jakistotnąrolę
wkluczowym1956rokuodegrałykorespondencje
FilipaBena,przedstawiciela„LeMonde”wWarszawie.
DojegopokojuwhoteluBristolnaKrakowskim
Przedmieściupielgrzymowalidygnitarzepartyjni
iurzędnicypaństwowi,niemówiącoczołowych
dziennikarzach.Znoszonomuukradkiemwiadomości,
skonfiskowaneartykuły,dokumenty,ułatwianodostęp
dostenogramówpartyjnychkonwentykli,wszystko
tozpełnąświadomością,żewiadomościterozejdąsię
następnegodnianacałykrajprzezktórąś
zpolskojęzycznychstacjiradiowychnaZachodzie.
Piszeotymobszerniewswoichwspomnieniachbyły
szefRozgłośniPolskiejRadiaWolnaEuropa,Jan
Nowak,czyliZdzisławJeziorański(„Wojnaweterze”).
PodobnąrolęspełnialiwlatachosiemdziesiątychDan
Fisher,KrzysztofBobiński,HellaPick,JanKrauze,Kevin
Ru​ane,Mi​chaelKauf​man,Bra​dleyGra​hamiinni.
CzytelnikwPolscewie,żeniemożeufać
miejscowymśrodkomprzekazu.Nietobowiem