Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
żewewtor​ko​wychpro​te​stachzgi​nęłydwieosoby”.Opiszdję​cia:„Nad
„TheNewYorkTi​mes”,2wrze​śnia1982r.Ty​tuł:„Pol​skaujaw​nia,
po​li​cjąide​mon​stran​tamiwGdań​skuuno​siłsięgazłza​wiący”
Takwięcjedynerozmowyz„Solidarnością”,które
naprawdęinteresowaływładze,tobyłyrozmowy
owyjściuzpodziemiajegoczołowychdziałaczy.
Natematzwiązkówzawodowych,mimoprzyrzeczeń
własnych,apelikościołaorazinicjatywdrugiejstrony
władzerozmawiaćniechciały.Władzasądziłaprzy
tym,żePolacyzostali„zmanipulowani”,dlatego
wbezpośrednimnastępstwiewydarzeń31sierpnia
postawiławstanoskarżeniaczterechczołowych
działaczyKSSKOR:JackaKuronia,AdamaMichnika,
Hen​rykaWujcaiJanaLi​tyń​skiego.
Celnieskomentowałpostawęwładzpodczas
sejmowejdebaty26październikaposełKarol
Mał​cu​żyń​ski:
Niktztuobecnychniewierzychybawgłoszone
nierazoficjalnetezy,żestarciaspowodowaneprzez
wyrostków,awanturników,anawetpadłojużkiedyś