Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
osobiścieisiedziwpobliskichzaroślach.
Wilknastawiłuszu.
Odstronyłąkizbiegającejwdółkustrumieniowidoleciałwrzask
gniewny,donośnypodrażnionegotygrysa,którychybiłwskoku
nazdobyczinicsobienierobiztego,żedowiesięojegoporażcecała
dżungla.
DureńpowiedziałwilkKtóżzaczynarobotęodtakiego
krzyku?Czysądzi,żenaszejeleniepodobnedojegospasionych
bykówznadWajgungi?
Przerwałamuwilczyca:
Cichobądź!Nienawołunijeleniapolujeontejnocy,ale
naczłowieka!
Ryktygrysaprzemieniłsięwpomruk,agłosdolatywałnie
zjednegopunktu,alejakbyzewsząd.Jesttosztuczkaznanadobrze,
awprawiawtakieosłupienieludzispędzającychnocwdżungliitak
ichmyli,żeczęstochcącuciekać,samiwpadajątygrysowiwszpony.
Polujenaczłowieka?zdziwiłsięwilk,szczerząckłyCzyż
tedyzabrakłojużglistiżabwbagniskach,żezabierasiędoludzi
itowdodatkunanaszymobszarze?
Słuszneimądreprawadżungliwzbraniajązwierzętomzabijać
człowieka.Dozwolonetojesttylko,gdyidzieopokazaniedzieciom,
jaknależywalczyćzludźmi,aiwówczaspolowanietakiemusisię
odbywaćzdalaodrodzimegolasu,pozaterytoriumgminywłasnej,
czyrodu.Prawotouzasadnionejestwzględaminaturypraktycznej.
Zamordowanieczłowiekawywołujeniechybnienajścienadżunglę
ludzibiałych,zkarabinami,siedzącychnasłoniach,otoczonych
krajowcamiuzbrojonymiwhałaśliwegongi,pochodnieiinnestraszne
przyrządy.Gdytakaczeredazwalisiędolasu,źlesiędzieje
mieszkańcomdziewiczychborów.Zwierzętatłumacząsobieowo
prawoinaczej.Nieprzystoi,powiadają,dzielnemułowcyuganiaćsię
zaczłowiekiem,któryjestnajsłabszymzestworzeńinieposiada
naturalnychnarządówobrony.Wdodatkuponoćwszyscyzjadacze
ludziparszywiejąrychłoiwypadająimzęby.
Pomruktygrysirósłcorazbardziej,przemieniłsięwpotężny
okrzykbojowy.Widoczniezwierzrzuciłsięnazdobycz.
Aleniezwłoczniezabrzmiałoprzeraźliwe,naprawdęniegodne
tygrysawycieShereKhana.
Niepowiodłomusięcoś!powiedziaławilczyca.