Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Bzdurków,budynekkarczmy,schodząnadjezioroGielądzkiei,objęci,
patrząnataflęwody,skrzącąsięwmarcowymsłońcu.
Erichjednakniewraca.Wciążbierzeudziałwjakiejśwojnie,
zktórejonanicnierozumie.Wojnatrwagdzieśdaleko,aonajest
tylkokucharkąwedworzeijejcodziennymproblememjestsmak
cielęcychklopsikówkrólewieckichalbomięsaduszonego
zwarzywami.Innesprawyobce,niedotycząjejżycia.
Ludziewewsimówili,żeErichdostałnawetjakieśważne
odznaczenie.Przyjechałdoniej.Kochalisięwtedypierwszyraz.
Apotemjeszczekilkarazyzawszeztymsamymentuzjazmem.
Odkrywałamiłośćfizycznądomężczyzny,choćwiedziała,żejest
zakazana.
Kiedyrodzicechrzestninieślidokościoła,włożylijejpodkołdrę
kawałekchleba,stalówkęimirtowągałązkę.Matkaschowała
tepodarunkidoblaszanegopudełkapokawie.Zapytanapotemprzez
Hildęoznaczenietegoprezentu,odpowiedziała:„chleb,bycigo
zażycianiezabrakło,stalówkanapilnąnaukę,amirtowagałązka,
cobyśzachowałaślubnywianek”.WiankaHildaniezachowała,ale
gdybyznimpoczekaładoślubuzErichem…Nigdyniezaznałaby
smakumiłościinieurodziłabyRosemarie.
Wtedyjeszczenieprzeczuwała,żeichwspólnenoceokażąsię
brzemiennewskutki.DlatrzydziestotrzyletniejHildyrokmłodszy
Erichokazałsięucieleśnieniemprawdziwegomężczyzny.Postawny,
wysoki,zjasnymwąsemibłękitnymijakskrawkipustnickiegojeziora
oczami.Ona,wyższaniżinnekobiety,októrejmówiłosię
„przystojna”,obawiałasię,żenieznajdziemężarównegosobie.
RozglądałasięzanimiwpobliskimSensburgu[4],doktóregojeździła
natarg,iwTolkmicku,gdziemieszkałajejciotka.Atymczasem…
KilkadomówdalejżyłErichSobottka.Miłośćprzyszłajednakdość