Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
panuniezamieni,atoprzykrarzeczznaleźćwmiejscenowych
artykułówdziurawegraty...Dwarublepięćdziesiątkopiejekdokasy
zkarteczką.Paniekasjerze,pięćdziesiątkopiejekresztydla
szanownegopana...
Nimgośćoprzytomniał,ubranogowkalosze,wydanoresztę
iwśródniskichukłonówodprowadzonododrzwi.Interesantstałprzez
chwilęnaulicy,bezmyślniepatrzącwszybę,spozaktórejMraczewski
darzyłgosłodkimuśmiechemiognistymispojrzeniami.Wreszcie
machnąłrękąiposzedłdalej,możemyśląc,żewinnymsklepiekalosze
bezliterekkosztowałybygodziesięćzłotych.
PanIgnacyzwróciłsiędoLisieckiegoikiwałgłowąwsposób
oznaczającypodziwizadowolenie.Mraczewskidostrzegłtenruch
kątemokaipodbiegłszydoLisieckiego,rzekłpółgłosem:
-Niechnopanpatrzy,czynaszstaryniejestpodobnyzprofilu
doNapoleonaIII?Nos...wąs...hiszpanka...
-DoNapoleona,kiedychorowałnakamień-odparłLisiecki.
NatendowcippanIgnacyskrzywiłsięzniesmakiem.Swojądrogą
Mraczewskidostałurlopprzedsiódmąwieczór,awparędnipóźniej
wprywatnymkataloguRzeckiegootrzymałnotatkę:"Był
naHugonotachwósmymrzędziekrzesełzniejakąMatyldą...???"Na
pociechęmógłbysobiepowiedzieć,żewtymsamymkatalogurównie
posiadająnotatkidwajinnijegokoledzy,atakżeinkasent,posłańcy,
nawet-służącyPaweł.SkądRzeckiznałpodobneszczegółyzżycia
swychwspółpracowników?Jesttotajemnica,zktórąprzednikimsię
niezwierzał.
OkołopierwszejwpołudniepanIgnacy,zdawszykasę
Lisieckiemu,któremupomimociągłychsporówufałnajbardziej,
wymykałsiędoswegopokoiku,ażebyzjeśćobiadprzyniesiony
zrestauracji.WspółcześnieznimwychodziłKlejniwracałdosklepu
odrugiej;potemobajzRzeckimzostawaliwsklepie,aLisiecki
iMraczewskiszlinaobiad.Otrzeciejznowuwszyscybylinamiejscu.
Oósmejwieczórzamykanosklep;subiekcirozchodzilisię
izostawałtylkoRzecki.Robiłdziennyrachunek,sprawdzałkasę,
układałplanczynnościnajutroiprzypominałsobie:czyzrobiono
wszystko,cowypadałonadziś.Każdązaniedbanąsprawęopłacał
długąbezsennościąismętnymimarzeniaminatematruinysklepu,
stanowczegoupadkuNapoleonidówitego,żewszystkienadzieje,jakie
miałwżyciu,byłytylkogłupstwem.