Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
P
oczątkirasizmu
17
gdybyzgwałconymiałbyćniewolnikiemisługątego,którypotrafigwałtzadać
igórujesiłą[ł].
Przyczynawojnymożebyćbowiemniesprawiedliwa,tegozaś,ktoniezasłu-
gujenato,abybyćniewolnikiem,niktżadnąmiarąniemożenazwaćniewolni-
kiem;wprzeciwnymbowiemraziezdarzałobysię,żeludzienajszlachetniejszego
pochodzeniabylibyniewolnikamiiniewolnikówsynami,gdybysięprzypadkiem
dostalidoniewoliizostalisprzedani.Dlategoteżtakichniechcąnazywaćnie-
wolnikami,lecztylkobarbarzyńców.Jeślijednaktakmówią,towistocierzeczy
mająnamyślitylkoniewolnikaznatury,podobniejaktoijapoprzednioująłem.
Muszębowiemprzyznać,żeludzie,zktórychjedniwszędzieniewolnikami,
adrudzynigdzie.
Taksamojestizeszlachectwem;szlachtabowiemuważasięzaszlachtęnie
tylkousiebiewdomu,aleiwszędzie,podczasgdywichmniemaniuszlachta
barbarzyńcówjestniątylkousiebie.Wychodząprzytymzzałożenia,żeistnieje
szlachectwoiwolnośćwbezwzględnymiwzględnymtegosłowaznaczeniu,jak
topowiadarównieżiHelenauTeodektesa.
Poojcuimatcezbogówjestempokolenia,
Któżtośmiałbytedymienićmięsłużącą[ł].
Okazujesięstąd,żespórmapewneuzasadnienie,żeniewszyscyludzie,
którzyniewolnikamiczywolnymi,nimiznatury,iponadtojestrzecząja-
sną,żeupewnychludziwystępujetakacechacharakterystyczna,którastanowi
otym,dlajednychjestrzecząkorzystnąisprawiedliwąbyćniewolnikami,dla
drugichprzeciwniebyćpanami;żewreszciejednimusząpodlegaćwładzy,dru-
dzyzaśwykonywaćwładzę,zależnieodtego,nacoichnaturaskazała,żewięc
istniećmusirównieżwładzapananadniewolnikiem,anadużyciejejjestdlaobu
stronszkodliwe.Cobowiemjestkorzystnedlaczęści,jestkorzystneidlacałości,
codlaciała,równieżidladuszy;niewolnikjestzaśpewnączęściąpana,niejako
ożywioną,aleoddzielnączęściąjegociała.
Dlategoteżpanainiewolnika,którychnaturanatakilosskazała,łączywza-
jemneprzywiązanieijesttodlanichkorzystne,przeciwniezaśbywa,jeślistano-
wiskoichniejestzgodneznaturą,aleopierasięnaprawieigwałcie
7
.
WażnącechąsystemuArystotelesabyłaniemożnośćpogodzeniagozhi-
pokratejskąteoriądziedziczenia.Organizmskładasięzmateriiiformy,przy
czymtapierwszajestniedoskonałaipodatnanazmiany,tadrugazaśdo-
skonałainiezmienna.PonieważuArystotelesaformaoznaczałagatunek,to
wkonsekwencjigatunkibyłydoskonałeiniezmienne.Jednostkiumierały,
alegatunek,doktóregonależały,trwałwiecznie.Byłatozasadasprzeczna
zjakąkolwiekwizjąewolucjigatunków.Cozatymidzie,trudnobyłopo-
godzićzteoriądziedziczeniacechnabytych.Arystoteles,przyjmując,żema-
teriamożesięopieraćdoskonałejformie,akceptowałzarazem,żeniektóre
cechytegooporumogąbyćdziedziczneiwtensposóbdziecimogąprzejąć
7
Zob.ibid.,s.25-27.