Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁI
Scott
Dziesięćlatpóźniej…
Tobyłdługiimęczącydzień.Byłemskonany,aprzecież
jeszczeranonicniezapowiadałotakiejkulminacji
zdarzeń.Naszmałypolicyjnyposterunekdawnoniebył
takruchliwy.
Wszystkozaczęłosiętegosłonecznegoporanka
odkilkupostrzelonych,niepilnowanychprzeznikogo
nastolatków,którzymielitrochęzadużowolnegoczasu
iniecozamałoinstynktusamozachowawczego.Uznali,
żerzucaniezbalkonubalonikównapełnionychwodąpod
noginiczegoniespodziewającychsięprzechodniówbędzie
świetnązabawą.Skończyłosiętoniezbytprzyjemniedla
pewnejstaruszki,któraprzestraszonanieszczęśliwie
upadłairozbiłagłowę.Dzieciakichybazrozumiały,
cozrobiłyźle,gdysurowymtonempouczałemich
oskutkachtakiegozachowania.Miałemnadzieję,żemój
wykładireprymendaodrodzicówprzemówią
imdorozsądkuiuświadomiąich,żetakiezabawybywają
bardzoniebezpieczne.
Niestety,dalejbyłojużtylkogorzej.Najpierwstarszy
panMcLeodzgłosił,żesąsiedzizakłócająmuspokój,
apotemzdarzyłosiękilkakradzieżywnadmorskich
kawiarniach.Jednakitaknajbardziejbrzemienny
wskutkachiwyczerpującypsychiczniebyłkarambolkilka