Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wprowadzenie
23
2.Teoria.Przez(teorię)rozumiempoważne,przynajmniejwzamierzeniu,uogól-
nieniadotyczącetychczyinnychzjawisk,wnaszymwypadkuuogólnieniaodnoszące
siędoobiektówjęzykowych,wszczególnościdoDlingwoczynów”/Dlingwotworów”.
Takieuogólnieniatrzebaostroodróżniaćodmateriałowychstwierdzeńściśle
jednostkowych,odnotowującychjedynieteczyinnekonkretneokurencjeobiektów,
ewentualniezluźnymiglosami;wnaszymwypadku:okurencjewyrażeń.
Tegomniejwięcejrodzajurozróżnienie,rozróżnieniebadańmateriałowychiteo-
retycznych,potraktowaneprzezsiebiesłuszniejakobardzozasadnicze,wprowadził
wswymdzieleDziejejęzykoznawstwawzarysiezroku1978,wsposóbsystematycznie
przezsiebierealizowany,AdamHeinz.
3.Lingwistyka.Przez(lingwistyczność)teoriimowylubjakiegośjejfragmentu
rozumiemfakt,żeodpowiedniogląddotyczyrealizacji,czyteżużytkowania,wielości
kodównaturalno-językowych(langue[s]/lingua[e])wichcałokształcie.Jesttozgodne
zsaussurowskąideąwłaściwegoobiektulingwistykiwpostacilangueorazwielości
langues;wpostacilangueDsamejwsobie”,enelle-mêmeetpourelle-même,jakmówił
olangue(wliczbiepojedynczej),wwersjiedytorówKursu,nasamymkońcudzieła,
jegoautor.Sądzę,żeprecyzjawymagawprowadzenianamiejsceszerokostosowane-
go,takżewtekstachniefrancuskich,terminulanguedobrzeznanejzteoriiinformacji
nazwykod-zdodatkiemD[kod]naturalno-językowy”.Francuskiwyrazlanguewjego
użyciunieumownym,powszechnymobejmujebowiem,podobniejakpolskiwyraz-
zyk,takżemowęwsensieomówionymwyżej,więcniejestdostateczniedystynktywny.
Możnapowiedzieć,conastępuje.Wprawdzie,jakwidzieliśmy,niemapowsze-
dniegookreśleniadlaogółucałościmownych,takjaktewielkościstarałemsięscha-
rakteryzować,aleistniejenadrzędnepojęcie,któremuowecałościpodpo-
rządkowaneiktórejestdostępnekażdemuużytkownikowidowolnegojęzyka.
Jestmuonodostępnedziękitemu,żemożnakażdemuwprostysposób,posługując
sięwłaściwiedobranymiprzykładami,przybliżyćpojęcie(wyrażenia/wyrażenia
językowego’,tzn.elementukodu.Poszukiwanympojęciemnadrzędnymjest:(ktoś
zrobiłcośzwyrażeniemOizkimś’(choćbyzesobą,jakwsoliloquium).Przyczym
(wyrażeniem)jesttukażdyzczłonówproporcjizgóryprzyjętychjakointersubiek-
tywnierozpoznawalne,zichidentycznościąwukładziedającymsięusymbolizować
zapomocąnajogólniejszegowzoruproporcjonalności:
ak:bk::al:bl
Trzebadodać,żewukładachobejmującychróżnychmówiącychniechodzio(in-
discernibilia),gdzieDnierozróżnialność”miałabybyćistotą(identyczności)(jakchciał
Leibniz).Członemproporcjiwyrażeniowejmożebyćobiektindywidualniewniepo-
wtarzalnymmomenciewymyślony,obiektjednostkowy,któryempiryczniedajesię
odróżnićodwszystkiego,cojestpozanim.Niechprzykładembędzieznanyzrozważań
średniowiecznychbezsensownywyrazskidnaps.Jeżeliwstawimygodoukładu:skidnaps
:puella::skidnaps:puellazodniesieniem,wlewejczęści,domówiącegoa,a-wprawej
części-domówiącegob,awięczrozróżnieniemempirycznym,tootrzymamyukład