Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wprowadzenie
29
wyrazowewystępująwmnóstwiewyrażeńfrazeologicznych;nieonewówczasre-
prezentantamisamychwsobiefunktorów,ojakiemichodzi;rzecztazostałaomó-
wionawrozdzialeVIIpierwszejczęści).
Kiedymówięobezpośrednimodwzorowaniuprzeztewyrazyrzeczyprostych,mam
namyślifakt,żeżadenznichniestanowizłożeniadwóchlubwiększejliczbyróżnych
wielkościsemantycznychwjednymkształciewerbalnym.Paradygmatycznymprzy-
kłademtakiegoodmiennegoodnichzłożeniamożebyćwyrażenie(manadzieję,że
_);wjegosensiezawierająsięnastępującedwierzeczyniezależne:(chcenieczegoś)
i(pozytywneprzewidywanierealizacjitegoczegoś).
Trzebatuodrazuwspomniećokojarzącychsięzpojęciamidziałaniaiwiedzy
jakgdybyjeszczeogólniejszychpojęciach(istnienia)i(rzeczywistości).Mamna
myśli(rzeczywistość)wpełnymjejwymiarze(wodróżnieniuodtakichpartiirzeczy-
wistości,jaknp.ta,którąoznaczamyjakorzeczywistośćwspółczesnejPolski[awięcrze-
czywistośćDkwalifikowaną”]).Taszczególna,Dpełna”,rzeczywistość,którąmożemy
oznaczyćsłowem:RzeczywistośćprzezdużeR,toogółtego,coistnieje(dlategomówi
sięniekiedyofilozofiijakooDteoriiwszystkiego”).ÓwDogółrzeczyistniejących”jest
obiektemnieempirycznym(jaknatosłuszniezwracałuwagęLeszekKołakowski).
Możnaonimpseudoorzekaćdowolnerzeczy,równieżrzeczysprzeczne,np.żejest
dobrylubżejestzły.Takwłaśniejest-skoroniedasięowegoDogółu”przeciw-
stawićniczemuinnemu.Tymczasemtegorodzajuprzeciwstawieniejestprzecież
rzecząnieodłącznąodorzekaniaczegokolwiekokimkolwieklubczymkolwiekna
poważnie(awięc:nieliteracko).MożnateżoowymDogóle”nieorzekaćnic(por.
induskienetineti(»anito,anitamto)).Wtejsytuacjipozostajejedyniewskazy-
wanienaskładnikitejuporządkowanejcałości(por.tezę6.45Traktatu:DSpojrzenie
naświatsubspecieaeternijestspojrzeniemnańjakona-ograniczoną-całość.Od-
czucieświatajakoograniczonejcałościjesttym,comistyczne.”).Wiedzaoowych
składnikachDcałości”wprzypadkukażdejistotyskończonejjestzawszeczęściowym
uczestnictwemwszerszejwiedzyprzysługującej,znowuwczęściach,bądźtym,
bądźinnympodmiotom.Cokolwiekbowiembyłobyzszersząwiedząsprzeczne,
niemożebyćprzedmiotemwiedzybranejpoduwagęistoty,wodróżnieniuodjej
możliwychdomniemańlubrojeń.TowłaśniemiałnamyśliWittgensteinwswo-
imustnymaforyzmie(wenneineresweiss,weisseskeiner).Będęotejjegotezie
ioimplikowanejprzezniąwiedzyowszechwiedzymówićwdalszychrozdziałach
(należącychdoczęścidrugiejopracowania).
Wtymzwiązkutrzebaporuszyćsprawęproblemuegzystencjalnegosformuło-
wanegoprzezLeibniza,problemuznanegopodnazwącur?iwysławianegoobiegowo
jakopytanieDdlaczegoraczejjestcośniżnic?”.
Jakmożnarozumiećtopytanie?
Chodzituowarunekwystarczający(dlaczego?)jednegozczłonówalternatywy:
istniejecośÚnieistniejenic.Inaczejmówiąc,oodpowiedźdotyczącą,biorącrzeczpri-
mavista,pytaniabipolarnego,takiegojak,powiedzmy,CzyJaśśpi,czyczuwa?,zjego
dwiemamożliwościami:Jaśśpi,nieczuwa.ÚJaśnieśpi,czuwa.Jednakżetoszczególne