Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Żałowałem,iżCięniezobaczyłemnawyjezdnymTwoim.ZasprawąTwychodczy-
tów(RosjaXIXw.)
2
udałemsiędoJędrzejowskiego([z]UKsiążki”);porozważeniuodpo-
wiedzieliodmownie,motywującniepewnością,czysięrzeczrozprzeda.Ot,kupiectwo
świata.Aletonic.Czyśsięzwracałgdziejeszcze?JakoCipraceidą?Niebójsię–najesień
teatrempotrzęsiesz–mamwiarę,iżeCięwieńczyćbędązapoliczki
3
.
RównocześnieposyłamCiwopasceWinęikarę.Jakmidoradzisz–czynagabywać
Solskiegoowystawę?
4
Wiesz–mocnojestemzniechęcondowszelkiejpracy–pisania.Wolałbymwszystko
inne.Najchętniejzaśwolałbymmiećczas.Nienawidzępióra,kałamarza,wszelkisprzęt
odnośny.Wolęmłotwkuźni.Nienowerzeczy.
Coczynisz?Jaksięmasz?Donieś.
SerdecznieCiępozdrawiamicałuję.
Twój
Władysław
707.
DOBOLESŁAWAANTONIEGOJĘDRZEJOWSKIEGO1
[b.m.],d[nia]12VII[1905]
Miałemwłaśnie,naglonypotrzebami,powtórniezwrócićsiędoWas,gdyotrzyma-
łemWaszepismo.Widzęiuznajęwszystkieracjepodane,jednakpowtarzamtreśćlistów
ostatnichztakimdodatkiem.Jestemwopałachirobićniemogę–wchałupieniemalnic
grosza–kredytutakże.Naratyledwompożyczył–itomuszęjaknajprędzejzwrócić.No
więc,jeślichceciebymWamdalsząpracęoddawał,tomistwórzciewarunkitejpracy.
Zapewneimnieniemiłymjesttakistosunek(wiecznieproszącego)doWasjako
Wydawców,alecóżporadzęnarazie–byłbyminszy,gdybymnarokjedenmiałzgóry
zapewnionyżywot.
Żezaliczkiprzechodząpokrycie,tożwidzęwszędyrzeczpowszechna–dziękitemu
właśniewnaszychnienormalnychstosunkachpisarzemogącośrobić,aiwydawcynie
skarżąsięnato,boprzeciwnie,chętnietakiobyczajwprowadzają.Inienajgorzejwycho-
dzą,jakwidaćchoćbyztego,żemniejichnasuchotyumieraniżpisarzy.
TymbardziejSpółceWaszejniedlawyzyskupowstałejanormalnośćtu–normalna
wszędzie–niezaszkodzi.
Zaczem,MoiDrodzy,uczyńciemojejprośbiezadość–takteraz,jakipotem.
Zostającwoczekiwaniu(jakzawdy),serdecznieWampozdrowieniałączęiprzepra-
szamzaosobistetrudzenieWas.
Wład.Orkan
PSOUherbatę”
2
doUKsiążki”napiszę,gdybędęmiałnanią–takżeoksiążki.
47