Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Hioba,oddaniemkobietyiwesołościądobregokompana.Później
zatowszystkoposyłasięrachunek.Jesttopiękne,humanitarne
zajęcie.Dlategoteżdobrychagentównieliczysięnatuziny.Gdytaki
jegomośćnietylkoposiadazdolnośćabstrakcyjnegomyślenia,alejest
jeszczeoswojonyzmorzem,todlaswegopracodawcyprzedstawia
niemałąwartośćizasługujenato,bymudogadzano.Jimotrzymywał
zawszedoskonałąpensjęidogadzanomutak,żemożnabywten
sposóbkupićwiernośćsamegoczarta.Pomimotozczarną
niewdzięcznościąrzucałonnaglesłużbęizmykał.Przyczyny,jakie
podawał,wydawałysiępracodawcomdziwaczne.„Przeklętygłupiec”
mówilizajegoplecami,krytykującwtensposóbjegonadzwyczajną
drażliwość.
Dlabiałychludziprowadzącychinteresywporcieidlakapitanów
okrętówbyłonpoprostuJimem.Miał,rozumiesię,równieżnazwisko,
alebardzopragnął,bygoniewymieniano.Jegoincognito,
podziurawionejakrzeszoto,kryłonieosobnika,leczpewnezdarzenie.
Gdywiadomośćonimrozniosłasięwporcie,wktórymwłaśnie
przebywałrzucałtomiejsceiudawałsięgdzieindziejnajczęściej
dalejnawschód.Trzymałsięmorskichportów,gdyżbyłwygnanym
zmorzamarynarzem,amiałzdolnośćdotegorodzajuabstrakcyjnego
myślenia,któreprzydatnejesttylkowpracyagentaokrętowego.Znany
byłwBombaju,Kalkucie,Rangunie,Penang,Batawiiiwtych
wszystkichmiejscowościachJimbyłagentemokrętowym.Później,gdy
jegowysubtelnioneodczuciaodciągnęłygonadobreodportów
morskichibiałychludzi,skryłdanemuodnatury,aniewygodne
własnościduchowewdziewiczychlasachitammieszkańcydżungli,
Malajczycy,dodalisłówkodojegojednozgłoskowegoincognito.
NazwaligotuanJim,cosięrównamianulordJim.
Pochodziłzprobostwa.Wielukapitanówhandlowychokrętów
pochodziztegoprzybytkupobożnościispokoju.OjciecJimaposiadał
pewnądozęwiadomościorzeczachniezbadanych,którepotrzebne