Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WizjaAnacharsisa
Darmokościołybudowaćbędziecie,darmokrzyże
ikaplicestaćbędąprzydrogach,bogowie
starożytnejTesaliiitakpowrócąwpieśniach
poetówipismachmędrcówwaszych.
Hawthorne
Mgłyrozdarłysięiukazałasięwyspa,którągniewkipieli
zapowiadałjużzdaleka.Widoktenbyłtakstraszny,
żemarynarzAnacharsis,uczepionysteru,począłkrzyczeć
ztrwogi.
Odkilkugodzinjegotartana
[3]
,Fena,zmierzała
kuwłasnejzgubie,przyciąganazabójczymmagnesemtej
monstrualnejskałysmaganejwysokimi,sinymifalami
iprzyozdobionejuszczytupłomiennązłościąpiorunów.
Anacharsiskrzyczałzestrachuprzedśmiercią,której
obrazwidziałwokółsiebiejużodświtu:upadekrejki
okazałsięśmiertelnydlaMiralesa,sternikałodzi,agdy
taprzechylałasięnaprawąburtęigdywodazalegająca
napokładziepoczęławypływać,Anacharsisujrzałtrupa
Estopoulosa,majtkapokładowego,któregogłowautknęła
wściekuokrętowym.
Fenabyłagłuchanasterodpoprzedniegowieczoru,
ajejwłaścicielkierowałsięjużtylkoswojąintuicją.
Wiedziałondobrze,żecałkowiciestraciłkurszarówno
przezdryf,jakprzeznieprzychylnewiatryinieznane
pływy.Nieprzypominałsobie,bykiedykolwiekwcześniej
widziałwyspę,mimożeznałmorzeodwielulat.
Odstronytejśmiertelnejziemi,jużtakbliskiej,
dochodziłkuniemuobrzydliwyzapach
anagyrii
[4]
,potrzykroćprzeklętychziół,tymsamym