Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Diabłatam,twojewybory.Człowieku,jeśli
wybuchniepandemia,tobędzieKoniecCywilizacji,Jaką
Znamy.
Sytuacjajesttakpoważna?
Owszem.Zrozum,DżesGrutonietylko1ztych
bakcyli,któremająciępożreć,schrupać,wyssać,
anastępniewypluć.Tosięwymykawszelkim
klasyfikacjom.Ledwietozaszufladkujemy,jużstajesię
czymśinnym.To
e-pi-de-miapsychiczna
,kolego,anie
jakiśtamtyfus,żółtafebraczysyfilis,zktórymiwiemy,
corobić.ToCośwpisujesięwstarożytnąkoncepcję
choroby,pojmowanejjakoopętanieprzezdemony.
Ajakbytakksiędza?
Próbowaliśmy,alejegoteżdopadło.Wrzeszczał
igrzałwbębenekjakstaraMurzynka.
Acozzakażonymi?Pytaliścieichoobjawy?
Owszem,zbadaliśmy1zprzypadków.Sądząc,
żetochorobaopodłożufizycznym,przebadaliśmy
mocz,stoleciwodę,którąpił,znadziejąnawykrycie
znanychodmianbakterii.Pytaliśmygoteżoomamy
wzrokowe.
Ico?
Twierdził,żewidzizuluskieN’KuluKulu,dotego
wielkąlokomotywęzczerwono-czarno-zielonym
pytonemnaprzedzieiJohnny’egoCanoe[II],jakpłynie
podprądpotorach.
Dobra,Clem,acozemocjami?Jaksięczuł?
Twierdził,żeczujesięjaktrzewia,serceipłuca
MatkiAfryki,adotegojakKongo,„krajpantery”,iże
chciałby„wypowiedziećswojemupanu”,coKongo
planujezrobić.Iżeposzedłbynadancing,gdyby
gobyłostać.