Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozumiem,Clem.Aomamysłuchowe?
Twierdził,żesłyszypiszczałki,drumle,dudy,flety,
konchy,bębny,banjoikazoo.
Icojeszczepowiedział?
Nistąd,nizowądzacząłmówićjęzykami...Tonie
pojedynczeprzypadki.ToCośnieograniczasię
dorasy,klasyczyideologii.Rozsiewasięsamoistnie,
apotempodstępnieatakuje.
Konsultowałeśsięzkolegamipofachu,Clem?
Ajakmyślisz,kogomamypośródzakażonych?
6przypadkówtoniezwykleszanowanibakteriolodzy,
epidemiolodzyifarmaceuciznaszegouniwersytetu!
Zaplecamiburmistrzarobisięnagłezamieszanie.
Odwracasięiwidzi,jakZuzupoliczkujezapamiętale
pielęgniarzy,którzychcąuspokoić.Pacjenci
zeskakujązwózków,popadającwnajdziwniejsze
wygibasy.Włosjeżysięnagłowieburmistrza;budząsię
wnimsymptomyDżesGru,adoktor,któryrzuciłsię
wjegostronę,żebyudzielićmupierwszejpomocy,
uginanogiwkolanachiprzezbramękatedrywyfruwa
lotemślizgowymnazewnątrz,sunącnadulicą.
Żaluzjepodjeżdżajądogóry.Wokolicznych
domostwachzapalająsięświatłaiwjednejchwilicałą
dzielnicęłapiądreszcze,boDżesGruwdarłsię
doNowegoOrleanu;tourokliwemiasto,govi[III]
Luizjany,wktórymjakwtyglułącząsięwpływy
latynoskie,francuskieiafrykańskie,postradałozmysły.
Doranaodnotowano10000nowychprzypadków.
Tetępaki,członkowieZakonuKawalerówPrzypory
Ściennej,niepotrafiliwyciągnąćzprzeszłości
wniosków.Uznali,żeokadzającwlatach90.XIXwieku
placCongo,gdziezbębenkamitańczonobambulę,