Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
1.Problemromantycznejekspresji
21
retoryczne(wzniosłyikwiecisty;zob.VII,235)itypysztukiwymowy:nAttycki
równasięfrancuskiemuszkołynowoczesnej;azjatycki-rodzajowiwłoskiemu,
żywemu,namiętnemu,pełnemuobrazów,lecztrochęsuchemu.Rzymskimiał
wsobiecośzwymowyangielskiej,zdrowyrozsądek,doświadczenie;[mówcy
tegorodzajubyli]rozwlekli,ciężcy,myśleliwieleorzeczysamej,amało
osłuchaczach”(VII,237).Jednaknajistotniejszewydająsięwnioskiouży-
tecznościretoryki,nieskażonewizjąkajdan,wjakiezakuwałaonawedług
autorarozprawyOkrytykachirecenzentachwarszawskichwolnywswej
istocieumysłiwyobraźnięartystyromantycznego.Możelepiejuściślić-nie
dokońcaskażonewizją.Mickiewiczmówiłbowiemwprawdzie,żenretoryka
wywarłaniezmiernywpływnacałąEuropę,anawetnajejprawodawstwa”,
alezachwilęstwierdzał:
Toretorykawyobrażasobie,żewynalazłasztukęiżepodajesystemnaukowy
krasomówstwa.Traktujeonawymowęjakchemię.Przedkładanoróżnesystemy.
Rozbieranoprzemówienie,jegomyśl,jegoukład.Rozróżnianowstęp,wykładtreści,
zakończenie,wygłaszanie.Szukającinwencji[retorycznej],spodziewanosięznaleźć
niezawodnyśrodek,jakzostaćwynalazcąargumentów(VII,236-237).
NawetwięcwzpozoruideowoneutralnychwykładachoCyceronieretoryka
okazujesięuzurpatorką,roszczącąsobieprawodowynalezieniasztukiiuzna-
waniasięzasystemnaukowywyznaczającystandardyjęzykaliterackiego.
Wzacytowanychzdaniachtwierdzącychkryjąsięzaprzeczenia:wymowanie
jestchemią,niemożnarozdrabniaćjejnapierwiastkiianalizowaćkolejno
każdegozosobna.Niedasięwsztuceoracjiznaleźćuniwersalnegośrodkaeks-
presji,któryzapewniłbybezwzględnąskutecznośćoddziaływaniaargumentów
wysuwanychprzezmówcęwsądzie,senacieczynaambonie.Jednymsłowem,
retorykaniewielemożewnieśćdożycia,historii,literatury,jeślitraktujesię
jakorządzącyjęzykiemsystemnormiprzepisów.
DopodobnychwnioskówprowadząwypowiedziprofesorawprelekcjiXL
pierwszegokursuwykładówparyskich.Nieprzypadkowopoświęciłonszcze-
gólnąuwagędziałalnościoratorskiejipisarskiejPiotraSkargi.Uznałbowiem,
żejezuitatenniebyłjednymzwielukaznodziejów,którzykoncentrująuwagę
nakunszciewymowy,którymzależynasławielubpoklaskupubliczności.
Owszem,stylSkarginnosinasobiepiętnostyluepokizwanejwiekiemzło-
tym”(VIII,581),alewyjątkowośćjegosztukiretorycznejbierzesięzczynnika
całkowicieinnego,metafizycznego,jakiegonapróżnobyszukaćwekspresji
słownejoratorówprzestrzegającychzasadwymowy,zarównodawnych,jak
innowoczesnych”:
DawniejsimówcyKościoła,homileci,jedyniepisarzamikościelnymi;rozprawiają
odogmatachioetycechrześcijańskiejwogólności;topisarzewszystkichwieków,