Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
gwałtownie,adostrzeszyhrabiego,rzuciłasiękuniemu.
Proszęmnieodprowadzićdodomu!poprosiłazdyszana,
wsuwającrękępodjegoramię.
Napastnikpodbiegłdonichiznalazłsięokowokozhrabią.
Zdumionyzastygłwpółkroku.
Toty,Wentzel.No,nieprzeszkadzaj.Albopomóżmidaćradę
tejzbłąkanejturkawce.Widziałeś,ładna.
paniąja,mójdrogi,odprowadzędodomu,bootoprosiła.
Odegrałeśswojąrolę,idźzakulisyinależycieodeśpijchmiel.
Atocoznowu?żachnąłsiętamten.Idźswojądrogą.Jak
dostanębuziaka,tocipozwolęodrugisiępostarać!Teraz,panie
ekskapitanie,marszdokoszar!
Izrobiłkrok,wyciągającrękędokobiety.Jednakhrabiazasłonił
sobą.Pozmarszczonychbrwiachwidaćbyło,żejest
zdenerwowany.
No,dosyćtego!Przegrałeśbitwę,baronie,bierzsiędoodwrotu
powiedziałpodniesionymgłosem.Zemnąsobieniepozwalaj,
bomożeszpożałować.Tadamajestizostaniepodmojąopieką,dopóki
zechce.Jeślisiętopanuniepodoba,możemyrozmówićsięjutro
wmoimmieszkaniu.Precz!
Rozmówimysięnaszpady,paniehrabioCroy-Dülmen!
krzyknąłtamten.
Achoćbynaszpilki.Jaksiępanupodobaodparłswobodnie
Wentzel.Terazżegnam.
Spokojnieminęlinapastnika.Baron,któryzostałpięćkroków
zanimi,włożyłręcewkieszenieiroześmiałsięlekceważąco.
Wyszłoszydłozworka,metysie!Warcholskakrewtwych
przodkówpokądzielinieginie.Ja,prawdziwyNiemiec,burdnielubię.
Ustępujępola.
Pięknątwarzhrabiegooblałgorącyrumieniec.Odsunąłrękę
kobiety,skoczyłjaknasprężynieijużstałprzedbaronem.
Powtórz,błaźnie!krzyknąłzdławionymzwściekłościgłosem.
Powtórzęodparłtamtenzuchwale.Jesteśmieszańcem.Wiesz
otymdobrze.Zresztąniejapierwszycitomówię.
Iniepierwszyodpowieszzaobelgę.Przodkowiemoiwalczyli
poddowództwemcesarzaBarbarossy,abylitakrdzennieGermanami,
jakgórySzwarcwalduiSprewy.Każdyznichsłużyłkrajowisercem,
rękami,głową,mieniem,wszystkim.Głosmuświstałprzez
zaciśniętezęby.Mamkrewmieszaną.Ha!Zatocijutrotwoją
czystąwytoczę,jakemPrusak!