Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
28
ZbyszkoMelosik
zwiedziłem,jadącsamochodem,siedemzamkówwmałychmiasteczkach
czeskichwokółPragi;wieczoremniepamiętałemnic,aninazwzamków,ani
ichcech,flzlałymisię”wjedennieokreślonyzamek).
Permanentnaruchliwośćmłodzieży(zarównowświeciewirtualnejko-
munikacji,jakiwflrealnym”świecie)powodujeteżdramatycznywzrost
liczbyludzi,którzypojawiająsięwichżyciu.Kontaktyznimimająjednak
zwyklecharakterflszybki”-tymczasowy,powierzchownyicorazczęściej
anonimowy.Trudnojestzapamiętaćichimionaiodróżnićodsiebieichtwa-
rze.Pojawiająsięiznikająniczymwkalejdoskopie.Ważnymsymptomem
tychprzemianjestrozwijającasięwśródmłodychludzikompetencja,którą
nazwaćbymożnaflgotowościądonatychmiastowychinterakcji”.Adapta-
cjadozmianyikoniecznośćkontaktówzcoraztonowymiludźmiwymaga
umiejętnościszybkiegonawiązywaniabezpośrednichkontaktów,anawet
relacji-bezzbędnychrytuałówiwielomiesięcznegopoznawaniasię.Zaob-
serwowaćmożnawięcwostatnichdekadachgwałtowneflprzyspieszenie”
stosunkówmiędzyludzkich-liczbawzajemnychkontaktówludziwzrasta
wsposóbgeometryczny,jednakonezwyklechwilowe,bezgłębszychzo-
bowiązańikonsekwencji,zgodniezzasadątypowądlarestauracjitypufast
food:flwchodzę-wychodzę-nigdymnietuniebyło”.Corazczęściejwchodzi-
mywrelacjachmiędzyludzkichnietylewkontaktzflcałąosobą”,cozrolą,
którąonaodgrywadlanas(amydlaniej):nauczyciela/ucznia,pracodawcy/
pracownika,obiektuseksualnegoitp.Dobrymprzykłademjestwtymkon-
tekściestewardessa,miłaiprzyjazna,jednakbezosobowaiobojętna.Coraz
więcej(nietylkomłodych)osóbposiadateżzdolnośćdołatwejflwymiany”
ludzi,którzyjeotaczają.Niepotrzebująjużcałożyciowychukładówmiędzy-
ludzkich,miłości,przyjaźniczynawetstabilnychznajomości.Osobyotoż-
samościtypusupermarketpotrafąswobodnieprzechodzićodzwiązkudo
związku,odrelacjidorelacji,nieczującwiększejfrustracjizpowoduzastę-
powaniawswojejtożsamościiwswojejcodziennościjednychludziprzez
innych.
Wsytuacjiinwazyjnegoflpotokuzmiany”,bodźce,wrażenia,myśliiemo-
cjenastępująposobie(ipojawiająsięrównocześnie)takszybkoizesobą
wzajemnie(iwewnętrzniesamewsobie)takbardzosprzeczne,żejestniesły-
chanietrudnowytworzyćsobiedystansdosamegosiebieiwłasnegownę-
trza.Zresztą,szybkośćprzepływurzeczywistościprzezjaźń-tożsamośćjest
takogromna,żeflniewielesięwczłowiekuzatrzymuje”,niemaczasunain-
ternalizacjętreści.Wcorazwiększymstopniutożsamośćjestjakpustyworek,
dziesiątkitysięcywrażeńiinformacjiflwlatujeiwylatuje”,niepozostawiając
posobieśladu.Wydajesięprzytym,żewprzypadkuwieluludzigranice
międzytożsamościąarzeczywistościącorazbardziejkruche,żezaczynają
flrozpływaćsięwświecie”.Tracąoniswojąodrębność;stająsięintegralną