Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
raztysięcznypróbowałamjąprzekonać.–Niejestemdzieckiem,
potrafięosiebiezadbać…Pozatymzarokitakwyjadę
nauniwersytetizamieszkamsama.Przecieżtożadnaróżnica
–tłumaczyłamznadzieją,żewkońcutozrozumie,ipewnością,
żemamabsolutnąrację.
–Niezamierzamprzegapićtwojegoostatniegorokuwszkole.
Chcęnacieszyćsięcórką,zanimwyjedzienastudia.Noah,mówiłam
citojużtysiącrazy:chcę,żebyśbyłaczęściąnaszejnowejrodziny,
jesteśmoimdzieckiem…Namiłośćboską,czytynaprawdęsądzisz,
żemogępozwolićcimieszkaćwinnymkrajubezżadnejopieki,tak
dalekoodemnie?–odpowiedziała,nieodrywającwzrokuoddrogi
iwymachującprawąręką.
Matkanierozumiała,jakietobyłodlamnietrudne.Ona
zaczynałanoweżyciezmężem,któryprawdopodobniejąkochał.
Aja?
–Nicnierozumiesz,mamo.Czypomyślałaśprzezchwilę,żedla
mnietoteżjestostatnirokszkoły?Żetutajmamprzyjaciółki,
chłopaka,pracę,drużynę…?Tujestcałemojeżycie!–wykrzyczałam,
ztrudempowstrzymującłzy.Sytuacjamnieprzerastała,tonapewno.
Janigdy,podkreślam:nigdyniepłakałamprzykimś.Płaczjestdla
słabych,dlatych,którzyniepotrafiąkontrolowaćemocji.Niektórzy,
takjakja,przepłakaliwżyciutyle,żepostanowilinieuronićjużani
jednejłzy.
Nagleprzypomniałomisię,odczegozaczęłosiętocałe
szaleństwo.Bezprzerwysobiewyrzucałam,żeniepojechałamwtedy
zmatkąnatenprzeklętyrejspowyspachFidżi.Botowłaśnietam,
nastatkudryfującympoOceanieSpokojnympoznałaniezwykłego
itajemniczegoWilliamaLeistera.
Gdybymmogłacofnąćczas,niezastanawiałabymsięnawet
sekundy,tylkoodrazubymsięzgodziła,gdywpołowiekwietniamoja
matkazjawiłasięzdwomabiletamiipropozycjąwyjazdunawakacje.
Dostałajeodnajlepszejprzyjaciółki.Biedaczkamiaławypadek
samochodowyizłamałanogę,rękęidważebra.Zoczywistych
względówniemogławięcpojechaćzmężemnatewyspy
ipodarowałabiletymojejmatce.Noalezaraz…połowakwietnia?
Wtymczasiemiałamnagłowieegzaminykońcoweibyłamwśrodku
sezonusiatkarskiego.Mojadrużynaznalazłasięnaczelelisty,choć
zawszebyładruga,odkiedysięgampamięcią.Zniewielurzeczy
wżyciutaksięcieszyłam.Jednakteraz,gdyjużwiedziałam,jakie
konsekwencjemiałamojanieobecnośćnatymrejsie,oddałabym