Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ją,wykorzystająnanaszązgubę,ajeślimimowszystko
imodmówi,zrobiąjejkrzywdę,jaktobie.
Popierwsze,Stridermówiłtak,jakbyGideonniemógł
raptemprzezkilkadniutrzymaćprzysobieprzebiegłej
kusicielki.Aprzecieżmógł,doskonalewiedział,jak
skopaćdupskonajlepszym.Podrugiezaś,mówił,jakby
Gideonniepotrafiłjejodnaleźć,gdybyfaktyczniesię
zgubiła.Apotrzecie,Striderzapewnemiałrację,
cojednakwcalenieukoiłogniewuGideona.Może
gorszyzniegokombinatorniżzeStridera,aleprzecież
umiałsobieradzićzkobietami,dojasnejanielki.
PozatymScarletbyławojowniczką,atakże
nieśmiertelną.Umiałaotaczaćsięnieprzeniknioną
czernią,takgłęboką,żeżadneświatłoaniludzkiwzrok
niebyływstaniejejprzeniknąć.Utratatakiejkobietki
tożadenwstyd,całkiemcoinnegoniż,dajmynato,
zgubieniezwykłegośmiertelnika.
Dodiabła,przecieżjejniezgubię,powtórzyłwmyśli.
Nieucieknie.ZamierzałuwieśćScarlet,rozkoszą
wydrenowaćzenergiiisprawić,żezapragnieznim
zostać.Zadanieniepowinnobyćtaktrudne.
Wkońculubiłagonatyle,żezaniegowyszła,prawda?
No,byćmoże...Cholera!
Wiem,comyśliszzwestchnieniempowiedział
Strider.Żejakciucieknie,tocoztego?Przecież
odnajdziesz.
Myliszsię.Pomyślałotym,iowszem,aleodrzucił
pomysł.Bonibykimjest?Babą?
Jakmyślisz,cosięzniąstanie,kiedybędzieszjej
szukał?Zadniapotrzebujeochrony,askorociebieprzy
niejniebędzie,toktoobroni?