Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zpewnościąniebyłaskierowanadodziecka:
Ograjwujka,ajaznajdęmamiebrazylięipójdępodprysznic.
Długi,gorący,zdużąilościąśliskiegomydłaipiany.Potem
wysmarujęsiębalsamemodstópdogłów.
Żebymiećgładkąskórę?upewniłasięmała,przesuwającswój
pionekosześćpóldoprzodu,choćnakostcepopierwszymrzucie
widniałotylkopięćoczek.
Rękajejnawetniedrgnęła,atwarzpozostałapokerowa.
Gładkąimiękkąpotwierdziłamściwieciotkaizwiałanaparter,
niecozbytmocnotrzaskającdrzwiami.
Eastwoodskomentowałtoniechętnymprychnięciem,poczymnie
wytrzymałibezszelestniezaatakowałtewredneczarnekropki
natapecie.
Adampokornieprzyjąłciosirzuciłswojąkostką.Ech,jeden.Nela
uśmiechnęłasiętriumfalnieiprzestawiłabiałypioneknaplanszy.
Kiedywrócędokraju,tosięzniąpoliczęwymamrotał
bezgłośniepolarnik.Odpowiemizakażdytakinumer.
NiemiałnamyśliNeli.Najejkostce,tymrazemcałkiemuczciwie,
wypadłosześć.