Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
żezostałempodrzuconydotejrodziny.Przystanął
nachwilęidodałzesmutkiem:Niestety,niktminie
wierzy.
***
SklepColorexmieściłsięnawarszawskiejPradze,
dzielnicypołożonejpodrugiejstronieWisły.Dojazd
dopracyniebyłdlaPiotranajłatwiejszy,alelubił
okolicę,atmosferęorazfascynowaligotamci
mieszkańcy,którzyniezmiennieuważająsięzajedynych
prawdziwychwarszawiaków.Dlaprażanmiastozarzeką
toinnaWarszawa.
Colorexwidaćbyłozdaleka.Prostokątnybudynek
mieniącysięwszystkimikoloramitęczy,zmarmurowym
frontonemwkształcietrójkąta.Gdysiętamzatrudniał,
tenoryginalnywyglądbyłjednymzgłównych
argumentówprzypodjęciudecyzji.
Niecospóźnionywpośpiechuwszedłdośrodka
ibiegiemudałsięnazaplecze,gdziemieściłsięmagazyn.
Wkorytarzuspotkałmężczyznęwfirmowejniebieskiej
koszuli,zplakietkąkierownika,przypiętądokieszeni.
Cośsięstało?Rzadkosięspóźniaszwciąż
przeglądająctrzymanewrękachdokumenty,odezwałsię
dozdyszanegoPiotra.
Przepraszam,wykładyniecosięprzeciągnęły.
Obiecuję,żetosięniepowtórzy.
Wporządkuodpowiedziałkierownik.Wiem,żenie
jestłatwogodzićnaukęzpracątutaj.
Bywaróżnie,alewiepan,żedajęradęodparł
zdumąwgłosie.
Toprawda.Pamiętajjednak,żekażdypotrzebuje
chwiliwytchnienia.Jeślicośtakiegopoczujesz,dajznać,
OK?powiedział,nieodrywającwzrokuoddokumentów.
Dobrze.
Pamiętaj,żewypoczętypracownik,tobardziej
zadowolonyicoważniejsze,bardziejefektywny
pracownikpopłynęłykierowniczesłowamądrości.
Aterazzmykajsięprzebrać.Zadziesięćminutmasz
byćwmagazynie.