Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
twarzzkilkudniowymzarostem.Jasnewłosyostrzyżone
pobokach,dłuższezaczesanedotyłu.Pięknebrązowe
oczy,wktórychmożnabyłoutonąć.Niemogłobyćmowy
opomyłce.FacetwyglądałjakjejAleksander.
Nigdybyniepodejrzewała,żeprotagonistazjejksiążki
możeistniećnaprawdę.Nieprawdopodobne,ajednak
prawdziwe.Olgaporuszyłasięniespokojnienaswoim
miejscuiidączaprzykłademmężczyzny,również
wyjrzałaprzezokno.Podziękowaławduchutejmagicznej
sile,którasprawiła,żemogłagozobaczyć.Sercebiłojej
jakoszalałe,gdywpatrywałasięwjegoodbiciewszybie
pociągu.Obserwowałaiodtwarzaławpamięcikażdy
detalwyglądu.Nicnieuległozmianie.Wszystkosię
zgadzało,nawettanieregularnośćnaliniiwłosówtużprzy
skroni.
Zerknęłaukradkiemnadłonietrzymająceaktówkę.
Toakuratsięniezgadzało,aleprzecieżwprawdziwym
życiuniemógłbybyćrebeliantemżywcemwyjętym
zmłodzieżowejpowieścifantasy.
Dłoniemiałsmukłe,nieskazitelne.Cholera,był
nieprzyzwoicieidealny!Przecieżtacynieistnieją
wprawdziwymżyciu!Ajednaksiedziałtużprzednią
Aleksanderzkrwiikości.Aleksyzjejwyobraźni.
Gdypodeszłamłodakobietazobsługi,zamówiłkawę.
Miałpięknąbarwęgłosu.Niemaltaką,jaksobie
wyobrażała.Czytomożliwe,żeAleksyzjejwizjibył
prawdziwy?Amożetylkogoidealizowała?
CałajejpodróżskupiałasięnaAleksym.Imwięcej
czasuznimspędzała,tymbardziejutwierdzałasię