Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wnimduzikarmiąmniejszych,ptakiorazdzieci.Wi-
działemtakiego,jakschodziłzdrzewa.Głowąnadół.
Chciałsięliczyć.Głosował.Cicho.Typnieśmiały.Na-
tknąłemsięnakoleżankę.Przyjrzałemsięnieuważnie.
Towłaściwiekolega.Miałaspodnie.Byłyopięteugóry.
Mniejszeniżciało.Nadoleprzeciwnie.Nosiłarównież
wąsy.Niewielkie.Jasne.Wybierałasięnawystawę.Za-
praszaładowspólnychprzeżyć.Chciałazwiedzićekspo-
zycjęmotyli.Brałateżpoduwagęsamolotyikoronki.
Pasjonowałasięsztuką.Ważne,żebyobiektywisiały
naścianie.Lubiłakontemplacjębezschylaniagłowy.
Zwróciłemuwagę,żeidziewniewłaściwąstronę.Nie
maorientacji.Potwierdziła.
Dalejposzedłemsam.Wbok.Konwersacjamnie
wyczerpała.Minąłemboiskokoszykówki.Szkolne.
Graliwpiłkęnożną.Stanąłemipodziwiałem.Technikę
orazdynamikę.Tobyłakadra.Zawodnicywprzedziale
wieku.Mieściłsięonpowyżej51.rokużycia,dalej
nieograniczony.Kadra,dobrzeprowadzona,powinna
byćotwarta.Zawodnicyzdobywalidoświadczenieijuż
trochęumieli.Jedenbiegł,alepreferowalifutbolpozy-
cyjny.Wokółstałytrenerkiidziałaczki.Zwracałyuwagę
napotencję.Onatkwiwkażdymsportowcu.Postawiły
naprzyczepność.Byływkolcach.Każdamiałapod
butemjeden.Dosyćwysoki,ztyłu.Wyżejrysowałasię
masa.Zagadnąłem.Interesowałymnieszczegółyprzy-
gotowań.Zreakcjiwyniknęło,żejestemniedyskretny.
Zapytałem,ktojestichidolem.Wtensposóbdałemdo
zrozumienia,żemambogatesłownictwoorazwiedzę.
Zwłaszczawtemacie.Okazałosię,żejestnimszatniarz
17