Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nimfomanka.Kiedyznalazłam,miałazadbanefutro
izdrowąskórę,wogólebyławniezłejkondycji.Ktoś
oniądobrzedbał,apotembyćmożepoprostuwyrzucił
zadrzwi.Gdytylkojakiśpiesobwąchujedłużejniż
pięćsekund,natychmiastochoczonadstawiatyłek.
Późniejpopadawsmętnynastrój,zupełniejakbysię
wstydziłaswojegopostępku.Zachowujesiętak
pokażdejburzyhormonów.Niewściekamsięnanią,
nigdy.
DziękiSapcepobieramdarmowelekcje
pobłażliwości.
Alezciebiepuszczalskamówięczulepojej
kolejnymseksualnymwyskoku.
Zaczynawtedyżałośniezawodzić,apotemzanurza
całypyszczekwmiscezwodą,zupełniejakby
próbowałasięutopić.
GdyLeoiSebwreszcieidądodomu,schodzę
dopiwnicyibudzęSapkę.Ożywiasięzwykledopiero
pozachodziesłońca,zupełniejakja.
Musimykogośposzukaćmówiędoniej.
Unosiogon,jakbyrozważała,czywartonim
pomachać,alepotemzgłośnymplaśnięciemopuszcza
gonapodłogę.Pochwilibiegniedodrzwigotowa
dowyjścia.Nigdybysiędotegonieprzyznała,aletak
jakjauwielbiaśledzićludzi.