Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Keriforzekłnaturalistawskażtemupanujegopokój,apotem
zaprowadźgodolaboratorjum,gdziebędęnaniegoczekać.Dopilnuj,
abymuniczegoniebrakło!
Jerzyspojrzałnadziewczynę.Jejbronzowacera,wielkiepodłużne
oczy,nosorli,ustaniecowydatneiniebieskawetatuowanianaczole
irękach,wskazywałyjejpochodzenie.Mogłamiećokoło15lub16lat
ibyłaskończeniepiękną.
Jesttocórkaszeika(wodza)koczowniczegoplemieniaarabskiego;
missAlbertawyleczyłazospy,zacodziewczynaodpłacajej
bezgranicznąmiłością,przywiązaniemniewolniczemprawieicieszy
sięnieograniczonemzaufaniemswojejpani.Mamynaniejdowód,
czemmoglibysięstaćArabowie,gdybysięznimiobchodzonodobrze,
zamiastichłupićiponiewierać,jaksiętodotądnajczęściejzdarza!
MłodaarabkawprowadziłaJerzegodoobszernegopokoju
okolorowychoknach,któregościany,wyłożonemozajkowemi
cegiełkami,okrągławesklepienie,pozwalałyzachowaćidealną
czystość,niedopuszczającgromadzeniasiękurzuimikrobów.Zasłony
uokienzperełekszklanych,lekkoprzyćmiewałyświatło,asprzęty
robionepodługrysunkówWalteraCrane,byłyzmiedzikutej,dębu
iporcelany.Bukietykwiatówzeszkłakolorowegoosłaniałylampki
elektryczne.
Zpokojemtymsąsiadowałazjednejstronybogatozaopatrzona
bibljoteka,zdrugiejwykwintnałazienkazubieralnią,będącąszczytem
wygodyielegancji.
BędziecitudobrzerzekłaKerifazuśmiechem,któryukazałjej
śliczneząbki.Tujesttelefon,atudzwonekelektryczny,który
okażdejporzedniainocysprowadzicisłużących.Czyniechciałbyś
jakiegonapojuchłodzącego?Amożejesteśgłodnym?
Dziękujęcizjadłemobfiteśniadanienastacjikolei...
Dobrze,więccięzostawiam...
Iżywa,lekka,jakgazellawjejrodzinnejpustyni,znikłazpokoju.
Zostawszysam,Jerzyzrozkoszązanurzyłsięwchłodnejkąpieli,
azmywszyzsiebiekurzpodróży,odziałsięwlekkiekrajowe
«pijama»izeszedłdoogrodu,zkądKerifazaprowadziła
godolaboratorjum.Byłoonourządzonenanajwiększymztarasów
willi:pięćszybkryształowychniezmiernejwielkości,podzielonych
czteremastalowemikolumnami,stanowiłościanęzewnętrzną,agrube
pluszowezasłony,zanaciśnięciemguzikaelektrycznego,zasłaniały
całąszczelnie,zmieniającdzieńwnajzupełniejsząciemność.
Jerzystanąłolśnionybownajlepiejzaopatrzonychstołecznych