Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Maszszansęprzeżyć,tylkoprzestańwalczyć.
–Niewierzęwanijednotwojesłowo.
Rycerzwykonałtrzyuderzeniamieczem,któreanioł
zablokowałswoim.Niechcączabijać,wykorzystał
chwilowąlukę,uderzyłpaladynapięściąwnos
ioszołomionegoprzyparłdomuru.
–Niepisznasiebiewyrokuśmierci.
–Dziśnapiszętylkojeden.
Aniołwydałzsiebiestłumionykrzykbólu.Pochwili
zobaczyłwswejnodzewbitysztylet.Gdyzwalniałrękę,
żebygowyjąć,Damianodepchnąłgoizacząłatakować.
Kiedymrocznapostaćoprzytomniała,chwyciła
gozarękębezbroni,próbującjąodciąć,leczten
mujązabrał.
Aniołzacząłatakowaćspoiwazbroiiwbiłostrze
międzynaramiennikanapierśnik.Jeszczerazspojrzał
nazakonnika,całyczaspragnącgooszczędzić.
–Niezmuszajmniedotego,zbytwielujużzabiłem.
Niktwięcejniezginie,tylkopozwólmijązabrać.
–NiewdamsięwpaktzesługąSkazańca.
Damianwyciągnąłzjegonogisztyletiwbiłgowrękę
trzymającąmiecz,rozbroiłgoiprzewróciłnaplecy.
Aniołbezchwilizwłokizacząłwstawać,chroniącsię
przedfuriąpaladynaskrzydłami,leczjego„tarcza”
zostałarozbita.
–Ostatniesłowa,demonie?
–Wsumietak.SAVO!
Antauen!Tornado!
(Naprzód!
Obrót!)